Wioska w Księstwie Ludzi
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Vapen: 
 Mimo późnej pory ludzie nadal stali w drzwiach lub oknach obserwując Cię nie z ciekawością lecz z wrogością. Nagle ktoś rzucił kamieniem, który przeleciał niebezpiecznie blisko Twojej głowy.
 Lunaaax:
 Weszłaś do domu, a ojciec zamknął drzwi na trzy spusty zostawiając psa na zewnątrz. Poszedł do kuchni zamienić kilka słów z matką, a przybysz, z którym rozmawialiście zawołał Cię, żebyś podeszła.
- 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Vapen: 
 Wchodząc do lasu zagłębiłeś się w ciemności. Normalny człowiek robiłby pod siebie ze strachu, ale Ty byłeś Elfem ‐ dzieckiem lasu i miłośnikiem gwiazd. Mimo to nieco zjeżyły Ci się włosy słysząc odległe wycie wilków.
 Lunaaax:
 ‐ Powiedz matce, że zrobiła bardzo dobrą herbatę. Lecz… Czosnek to dziwny dodatek. Podobno wzmacnia odporność. ‐ powiedział uśmiechając się i pokazując dość długie i bardzo białe oraz równe zęby.
- 
 Konto usunięte Konto usunięteRozejrzał się i po krótkiej dyskusji samego ze sobą wszedł ma drzewo. Z tej wysokości widać wioskę i jej światła. Odetchnął powietrzem, ktore nieco pachniało dymem i westchnął. Też by chciał sobie tak mieszkać. Znaczy się… Wiadomo, wśród elfów nie zamieszka. Co jak co, ale nie był nim. Człowiekiem też. Wiec zostaje mu o. Takie życie. 
- 
- 
 Kuba1001 Kuba1001Lunaaax: 
 Matka była zdziwiona. Nawet bardzo. Usłyszałaś jak rozmawia z ojcem szeptem. Udało Ci się wychwycić słowa: “czosnek” i “Wampir.”
 ‐ Idź pokazać panu pokój i łazienkę. Niech się odświeży i przejrzy w lustrze. ‐ powiedział ojciec.
 Vapen:
 Ciężko było widzieć całą wioskę jak na dłoni, ale widziałeś zarysy chat i światła w oknach.
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
- 
 
