Wioska w Księstwie Ludzi
-
-
Kuba1001
Kotek wyprowadził Was w pole, lecz tylko dosłownie, bo w takowym rzeczywiście widzieliście idących gęsiego wieśniaków, których strzegli odziani w ciężkie zbroje oraz uzbrojeni w broń dwuręczną Orkowie, zaś asystowały im zastępy Szkieletów z łukami, Nieumarłych oraz kilku ludzi.
//Nie zjebcie tego, proszę.// -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
//Oczywiście, że zła, ale mówi się trudno, spodziewałem się po Was czegoś innego, choćby zastanowienia się nad przeciwnikami, zwiadu, próby dogadania się (Szkielety, Orkowie, Nieumarli i Magowie Ognia razem nie zawsze się zdarzają), a nie rzucenia się na nich na pałę.
Ale mówi się trudno, jak już powiedziałem.// -
-
-
-
-
-
Kuba1001
Zaklęcia nic nie dały, bowiem Nieumarli i Szkielety byli na coś takiego odporni, Magowie jakoś się przed tym obronili, a Orkowie… Cóż, pewnie była w tym zasługa tych Magów lub czegoś w tym rodzaju, bo także nie rzucili się na siebie, jak chcieliście. Tymczasem cała grupa zebrała się już do odejścia, tylko jeden Mag rzucił jeszcze kulą ognia w suche zboża.
-