Wioska w Księstwie Ludzi

[Kubeł1001]

bulorwas

‐Odejdź, bo wydłubię ci oczy dziobem tego ptaszora.
Pokazał brodą na kruka.
‐Wykonuję przyzwanie i gadam z tutejszą.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Czekaj, co?

[Kubeł1001]

bulorwas

‐Wróćcie tu za kilka godzin, najlepiej z jedzeniem i napojami. Będziemy mieli armię.

[Kubeł1001]

maxmaxi123

‐ Te! Ale od Victora się odwal. On nie jest taki… I ode mnie nie dostaniesz jedzenia, jeżeli dalej nie będziesz robić nic pożytecznego. I co przyzywasz? Dziewoje?

[Kubeł1001]

bulorwas

‐Zwierzęta, jestem dość specyficznym magiem, całkowicie neutralnym.
Odrzekł w skupieniu robiąc głeboki wdech i wydech

[Kubeł1001]

maxmaxi123

‐ Jak przyzwiesz zwierzęta, to sam je sobie zabij. I ta‐da! Masz darmowe jadło, a my pieniądze.

[Kubeł1001]

bulorwas

‐Jesteś głupi czy tylko upośledzony? Jeśli alfa stada zabiłaby jednego z jego członków i go zjadła, zwierzęta by się od niej odwróciły.

[Kubeł1001]

maxmaxi123

‐ Ale ty jesteś za słaby na alfę, więc tobie to nie grozi. I na pewno mniej upośledzony, niż ty. Jeżeli się orientuję, to chcesz je przyzwać magią, więc będą pod twoją kontrolą, magiczną kontrolą. Więc bliżej ci od ich pana, niż alfy.

[Kubeł1001]

bulorwas

‐Jeśli masz zamiar dalej pieolić bez sensu, to odchodzę z tej waszej drużyny, sam wykonam misję, bo wy nic nie umiecie załatwić, nawet jenej napaści.
Odrzekł wstając i pokazując mu drogę.
‐Zejdź mi z oczu, albo ci je wydłubię.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Użył magii duszy, żeby jego nerwowy koleżka upadł na ziemię. Szkoda czasu.

[Kubeł1001]

bulorwas

‐Nie umiesz wykorzystać siły i musisz wysługiwać się magią? Poza tym w jakim celu mnie obezwładniłeś? Jeśli zamierzacie mnie tu zostawić, to sam wam mówię byście mnie zostawili. Innego celu w tym nie masz. Chyba, że jesteś psycholem, który czerpie przyjemność z cierpienia innych.
Odpowiedział próbując wyrwać się z uroku.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Włożył więcej siły w to, żeby nadal leżał na ziemi spętany magią.

[Kubeł1001]

bulorwas

‐Czyli jesteś psycholem. Odejdźcie razem z kruczym dziobem, a nic wam się nie stanie. Nie chcę was teraz mordować, młoda jest jeszcze niewinna, nie powinna widzieć potwora.

[Kubeł1001]

bulorwas

//Opis magii z Najważniejszych jest zupełnie inny, niż to w jaki sposób jej używasz Vader…

[Kubeł1001]

Vader0PL

///Czyli? To ja kontroluję twoją duszę, a więc i ciało.

[Kubeł1001]

bulorwas

//Możesz modyfikować, a nie kontrolować dusze, tak jest napisane w opisie. Poza tym, nawet jeśli by się to zgadało, to nie wierzę, że nie jest to magia mocno energiożerna.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//GM’owanie samego siebie nie popłaca, nie uznaję tamtych postów z użyciem Magii, później je usunę, jeśli będzie trzeba.//
Cóż, gdy Wy tak beztrosko gawędziliście, nastolatka, której w porywach można by dać mocne siedem lub osiem na dziesięć, zaczęła uciekać w kierunku wioski, najwidoczniej wiedząc, że coś się tu święci i to bynajmniej nie coś dobrego.

[Kubeł1001]

bulorwas

‐Ech…
Jęknął biegnąc wręcz galopem w jej kierunku. Jako zefir był już zwinny, a co dopiero jako wilkołak. Przygwoździł ją do ziemi, gdy ją złapać.
‐Nikt ci nie mowił, że nie ładnie podsłuchiwać?

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Bulwa, przed chwilą ochrzaniłem Vadera za GM’owanie samego siebie, a Ty teraz bezczelnie robisz to samo.//

[Kubeł1001]

bulorwas

//Raczej oczywiste jest to, że osoba o dużej kondycji, która przy okazji jest wilkołakiem najemnikiem, dogodni i obezwładni zwykłą dziewkę