Księstwo Hobbitów
-
Kuba1001
Vader:
Nader długa podróż wreszcie się Wam opłaciła: Przybyliście do Księstwa Hobbitów!
Mieszkańcy byli niezwykle uprzejmi i serdeczni, traktowali Was jak bohaterów, choć jeszcze nic nie zrobiliście. Jednakże może się to niedługo zmienić, zwłaszcza, że zajęliście już pozycje w swej nowej kwaterze, w Waszej strażnicy.
Daleko jej było do warownego zamku, ale i tak prezentowała się lepiej w obliczu drewnianych fortyfikacji, jakie były w pobliżu.
Na strażnicę składała się przede wszystkim okazała wieża, z której jak na dłoni widzieliście wszystko w promieniu kilku kilometrów. Poza funkcjami obserwacyjnymi, służyła ona za kwaterę dla Waszego dowódcy, który okazał się nazywać Imrahil, a jego przydomek to Smoczy Szpon. Jego pochodzenie jest różne, przynajmniej według żołnierzy mu podległych. Z jednej strony może chodzić o naszyjnik z kłem, jaki nosi na szyi, z innej o bliznę na twarzy, która jest pamiątką po starciu z wielkim gadem, lub też inna, wedle której wywodzi się on z rodziny z długoletnią, wiekową wręcz, tradycją, a polega ona na teście dorosłości przez każdego męskiego potomka w odpowiednim wieku, który polega na własnoręcznym zabiciu Smoka. Do tej pory Wasz wódz nie zdementował, ale też nie potwierdził, żadnej z tych plotek. Jednakże znasz o nim kilka faktów, to przede wszystkim wielki szermierz i wojownik, jak na razie żaden z chętnych się z nim zmierzyć nie wygrał. Ponadto jego miecz podobno jest zaklęty i niezwykle dobrze sprawdza się przeciw Smokom, Demonom, Mutantom i Nieumarłym. No, a jakby tego było mało, pięknie gra na lutni i śpiewa, przez co stał się obiektem westchnień i fantazji nielicznych kobiet w strażnicy, jakimi była grupa ludzkich i elfickich łuczniczek.
A wracając do strażnicy: Poza wieżą umiejscowioną w jej centrum macie tam okazałe koszary, toalety, mały szpital, stołówkę, plac i linię grubych murów, która opasa całość wokół, na planie kwadratu. Na murze są blanki dla strzelców, zaś bezpośrednio nad bramą znajduje się balista na obrotowej podstawie. Do tego w każdym z rogów kwadratowego muru umieszczono małą wieżyczkę z kamienia, z której wystają tylko kawałki Waszych skorpionów. Most jest zwodzony i chroni go żelazna krata, zamykana na noc lub podczas wrogiego ataku, acz ten nigdy nie nastąpił. Umocnienia wzbogacono o głęboką na dwa metry fosę, jednakże z braku wody, pogłębiono ją o dodatkowy metr, dzięki czemu woda nie jest już potrzebna.
Samą strażnicę wybudowano na równinie, wszędzie wokół również jest równina. Prawie wszędzie, bo kilka kilometrów na północ, frontem do Was, jest Mroczna Puszcza, a przynajmniej jej skraj. Jednakże nie zmienia to faktu, że żołnierze są nerwowi, bo wiedzą, że jeśli mają się spodziewać czyjegoś ataku, to będzie to atak Mrocznych Elfów. A każdy boi się Mrocznych Elfów, jedynie strach różni się wielkością u poszczególnych osób. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-