Księstwo Hobbitów
-
Kuba1001
I dobrze, bo zwiadowcy wrócili, a min nie mieli zbyt uradowanych. Imrahil wysłuchał ich uważnie i przemówił:
‐ Mroczne Elfy szczelnie obstawiły granicę, zapewne aby nie pozwolić uciec stąd nam, ani nikomu innemu, a także przygotować się do odparcia ofensywy Cesarstwa, które na pewno rzuci swe wojska, aby odbić te ziemie… Dlatego też mamy trzy wyjścia: Niemalże samobójczą próbę przebicia się do domu, pozostanie tutaj i walka partyzancka lub przebycie drogi stąd do Księstwa Orków, a później marsz przez ich terytorium, aby wkroczyć do Cesarstwa… W imieniu wszystkich pozwolę sobie odrzucić pierwszą opcję, a więc kto jest za walką na miejscu niech zrobi krok w lewo, a ten, który chce pójść przez Księstwo Orków niech postąpi krok w prawo. Jeśli ktoś ma zdanie podzielone to niech najlepiej nie rusza się z miejsca. -
-
-
-
Kuba1001
Bardziej to spróbować ją zachować, ale na jedno wychodzi. A tak poza tym, to podjęliście marsz, ale w kierunku odwrotnym od dotychczasowego, teraz oddalając się od granicy, aby przystanąć w głębi lasu, przy jaskini, gdzie to mieliście pewnie obozować jakiś czas lub na stałe. Warto dodać, że jaskinia jest czysta, zamieszkujące ją stadko nietoperzy zostało szczególnie sprawnie przepłoszone przez rozbłyski światła z klingi miecza Imrahilia.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-