Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Dekapolis

Dekapolis

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
1.1k Posty 5 Uczestników 12.7k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #767

    avatar bulorwas bulorwas

    To co się dało, zerwał nożem, a jak nie to wypalił magią i dopiero zeskrobał

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #768

      avatar Vader0PL Vader0PL

      Folgar Hunderias
      Zwrócił się do swoich.
      ‐Wracamy do siebie?

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #769

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Bulwa:
        Wciąż wygląda to średnio i będzie takie w dalszym ciągu, chyba że zorganizujesz sobie pomoc profesjonalnego garbarza, o co raczej nie będzie trudno w mieście, którymkolwiek. Tymczasem woń świeżej krwi i łatwego łupu zaczęła wabić drapieżniki, pierwsze zleciały się wilki, sądząc po ich nie tak odległym wyciu.
        Vader:
        ‐ Nie chcesz pogadać z tamtymi? ‐ zapytał cicho Drollo, dyskretnym kiwnięciem głową wskazując na Krzyżowców.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #770

          avatar bulorwas bulorwas

          Założył na siebie prowizoryczny płaszcz i ruszył dalej w kierunku miasta

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #771

            avatar Vader0PL Vader0PL

            Folgar Hunderias
            ‐Nie.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #772

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Bulwa:
              No dobrze, tylko którędy? Tundrą, lodowym pustkowiem czy może po trosze jednym i drugim? No i do którego miasta konkretnie kierowałeś swe kroki?
              Vader:
              Drollo wzruszył ramionami i udał się w stronę wyjścia, Grollo już miał ruszyć za nim, kiedy nagle skręcił i dosiadł się do Krzyżowców oraz ich dam.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #773

                avatar bulorwas bulorwas

                Trochę tym, trochę tym. Do stolicy Dekapolis!

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #774

                  avatar Vader0PL Vader0PL

                  Skoro zrobiło się trochę więcej miejsca, to przysłuchał się temu, co odje**ł Grollo, jeżeli się dało.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #775

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Vader:
                    Ano, dało, głównie dlatego, że wszyscy rozmawiali dość głośno, Krasnal być może dlatego, abyś słyszał, a Krzyżowcy na pewno dlatego, że się zwyczajni schlali.
                    ‐ Nooo, pany Krzyżowcy. Co Was tutaj sprowadza? Na wolne przyjechaliście do miłych panienek? ‐ zaczął rozmowę Krasnolud, na co kobiety i wojownicy odpowiedzieli śmiechem.
                    ‐ Nhooo… Szef kazał, to popłynęliśmy. ‐ wyznał pierwsze z Krzyżowców.
                    ‐ Napi**dolić Nordom! ‐ wydarł się nagle inny, do tej pory leżący na stole bez oznak przytomności, a po chwili znów zapadł w pijacki letarg.
                    Bulwa:
                    Szło sprawnie, dopóki grunt nie osunął Ci się spód nóg. Dosłownie, bowiem idąc tundrą wpadłeś w zamaskowany gałęziami i śniegiem dół‐pułapkę, głęboki na przynajmniej cztery metry. Tyle dobrego, że w środku nie było żadnych kolców, więc przeżyłeś upadek, który dodatkowo nieco zamortyzował śnieg.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #776

                      avatar bulorwas bulorwas

                      Chciał stłumić gniew, chciał stłumić gniew, ale…
                      ‐KUR‐WAAAA!
                      Wykrzyczał na cały głos. Ja pieolę, kuwa mać, dlaczego kuwa teraz kuwa?! Miał już kuwa siedzieć w jenej karczmie, z jeną cytatą loszką 10/10, a teraz ku*wa siedzi w jenym dole z jenym śniegiem. Zimno jak sam sku*wysyn, człowieka nie widział od jenych kilku dni. Kto to ku*wa tak wymyślił?!

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #777

                        avatar Vader0PL Vader0PL

                        Odwrocił się w ich kierunku.
                        ‐I pewnie też zostać bohaterami, prawda?

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #778

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Bulwa:
                          Najpewniej ci, których głosy słyszysz.
                          ‐ Cholera, to chyba nie karibu. ‐ powiedział jeden.
                          ‐ Pewno, że nie. ‐ zawtórował mu drugi. ‐ Takie przecież nie klną. Żadne ku*wa nie klną. Mówiłem, żeby rozstawić pułapki dalej, na przesiece.
                          Po tej wymienia zdań usłyszałeś skrzypienie śniegu, co sygnalizuje, że te, minimum, dwie osoby idą w Twoim kierunku.
                          Vader:
                          W odpowiedzi wydali okrzyk po trosze radości, a po trosze zwycięstwa, wznosząc swoje kufle w górę, rzecz jasna wylewając wokół część zawartości przy okazji.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #779

                            avatar bulorwas bulorwas

                            ‐Stawiajcie kuwa te sidła w innym miejscu kuwa!
                            Zaczął się awanturować. Byłby w stanie stąd wylecieć przy pomocy magii ognia?

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #780

                              avatar Vader0PL Vader0PL

                              Folgar Hunderias
                              Uśmiechnął się widząc, w jakim stanie są Krzyżowcy.
                              ‐Cieszy mnie to bardzo panowie! Sami byśmy, oczywiście, nie dali rady z Mamutami i tymi Nordami, którzy nie widzą strachu w śmierci podczas walki.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #781

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Bulwa:
                                Co najwyżej stopić śnieg, na którym wylądowałeś, i spalić się żywcem, tak przy okazji i dla jaj. Poza tym ujrzałeś na górze owłosioną twarz mężczyzny odzianego w jakiś strój ze skór z kapturem, który to miał narzucony na głowę.
                                ‐ Kurde, ale knypek. Jeszcze nigdy takiego nie widziałem. ‐ powiedział, a jego kompan zawtórował mu śmiechem i rzucił Ci linę.
                                Vader:
                                ‐ Muthantyyy…? ‐ zapytał zdrowo nabity Krzyżowiec, który najpewniej nigdy o czymś takim nie słyszał, a przynajmniej, nie żeby Nordowie ich tu używali.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #782

                                  avatar bulorwas bulorwas

                                  ‐Dzięki.
                                  Wdrapał się na górę.
                                  ‐Ku*wa, kładźcie na tych pułapkach jakieś ostrzeżenia. Zwierze i tak nie rozróżni, a hobbit nie wpadnie i wam roboty nie przysporzy.
                                  Powiedział po czym stworzył w rękach kulkę ognia którą sobie przerzucał między rękami i dla zabawy i dla rozgrzania dłoni

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #783

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    Folgar Hunderias
                                    ‐Takie duże zwierzątka, które biegną prosto na ciebie i nie zatrzyma ich żadna fosa, czy palisada.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #784

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Bulwa:
                                      ‐ To tak się u Was mówi na kurdupli? Hobbit? ‐ zagadnął jeden, podczas gdy drugi zwijał linię i obserwował okolicę.
                                      ‐ Twoje darcie mordy mogło tu zwabić coś groźnego. ‐ powiedział ponuro.
                                      Vader:
                                      Jedynie mrugał, patrząc na Ciebie, czekając na jakieś szczegóły, bo do tej pory nic nie rozumiał.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #785

                                        avatar bulorwas bulorwas

                                        Uderzył się ręką w czoło.
                                        ‐Nie jestem człowiekiem,a Hobbitem. Mali ludzie, włochate stopy, świetni zwiadowcy, skrytobójcy, procarze i kucharze. Mieszkamy w sumie tylko w Verden, mała garstka w Nirgalrdzie. Tutaj też jest kilku.
                                        Wytłumaczył pokrótce.
                                        ‐Którędy do Dekapolis? Do stolicy zmierzam, zleceń szukam.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #786

                                          avatar Vader0PL Vader0PL

                                          Folgar Hunderias
                                          Jedynie machnął ręką, tracąc zainteresowanie do rozmowy.
                                          ‐I tak zobaczysz.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy