Miasto Linest
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Hejter:
W chwili, gdy naciągnąłeś strzałę na cięciwę, drab stał już nad Tobą i wyprowadził potężnego sierpowego w Twój brzuch, co sprawiło, że znów się zgiąłeś.
Bilo:
‐ Z tym rozrywaniem to może być różnie. ‐ odmruknął karczmarz.
Zero:
Skoro jest w karczmie, to najlepiej zejść na dół i tam coś zamówić. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-