Miasto Linest
-
Kuba1001
Abby:
‐ Zielarz? Czym dokładnie handlujesz? Skąd mamy wiedzieć, że nie przemycasz jakichś prochów albo trucizn?
Bóbr:
Ślady prowadziły do lasu, więc tam trafiłeś.
Michał:
‐ Dzień jeszcze trwa, mamy przewagę. Szybko, musimy znaleźć ślady i iść po nich do leża bestii nim się ściemni. Wtedy on uzyska bezpośrednią przewagę nad nami. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-