Zamek Hrabiego Geralta

[Kubeł1001]

Vader0PL

Ruszyła za nią, równie ostrożnie.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Przystanęła na gruzach murów, patrząc na coś, co widziała zapewne po raz pierwszy, tak jak zresztą i Ty.
Na zagruzowanym i zaśmieconym placu roiło się od szczurów, zarówno zwykłych, jak i prawdziwych bestii wielkości kota, a także licznych pająków, tym razem w klasycznych rozmiarach. Uzupełniały to stosy kości, czaszek, skór i futer różnych zwierząt oraz, chyba, ludzi, liczne kamienie, broń wykonana z kości, kamienia i drewna oraz przynajmniej kilkadziesiąt małych stworów podobnych do Goblinów, jednakże o wiele, wiele mniejszych. Elfa nigdzie wśród tego zbiegowiska nie widziałaś.
//Duki, są w Bestiariuszu.//

[Kubeł1001]

Vader0PL

Pora wypatrzeć, czy były wysokie szkielety.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Hę?//

[Kubeł1001]

Vader0PL

///To była satyra, czy było coś, co mogło być szkieletem Elfa///

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Aaa…//
Nie, prędzej kostki małych zwierząt, choć nie mogłaś pozbyć się wrażenia, że wśród szczątków widziałaś też takie, które mogłyby należeć do dziecka…

[Kubeł1001]

Vader0PL

Oh, trochę gorzej.
///Która strona bestiariusza?

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Nie wiem, na pewno nie pierwsza, ani nie ostatnia, szukaj, to dość charakterystyczne, bo pisane ze sporą ilością BBCode, z grafiką przypominającą Goblina… No i pisał to Bilolus, poza Dukami dał chyba tylko jeszcze jedno lub dwa monstra do Bestiariusza.//
A i owszem, ale wypadałoby już coś wreszcie zrobić, prawda? Cokolwiek?

[Kubeł1001]

Vader0PL

Jak tam kusza? I magia?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Gotowe do użycia, również Lulin czeka, aby zaatakować Duki, bowiem to najpewniej z nimi musicie się uporać, aby dostać nagrodę za zlecenie, o którym wspominał Elf.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Najpierw, to użyła magii dusz by sprawdzić, jak te potworki są na nią podatne.
///Zwłaszcza, że ich jedyna zaleta, to rozmnażanie się szybciej niż króliki///

[Kubeł1001]

Kuba1001

Niby tak, ale zawsze mogą być jakieś wyjątki. No i najpewniej nie jesteś w stanie kontrolować wszystkich.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Wystarczyłaby połowa.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Połowę z tego, co widzisz? Uda się, ale nie wiadomo, ile tego cholerstwa może lęgnąć się w całych ruinach zamku.

[Kubeł1001]

Vader0PL

No cóż, jednakże każda dodatkowa siła ich wspierająca się przyda.

[Kubeł1001]

Kuba1001

No tak, ale wspierająca w czym? W końcu trzeba opracować jakiś plan, a później zacząć go realizować.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Przejąć połowę widocznych potworków i wkręcić je w walkę pomiędzy sobą, a następnie magią przejmować nowe na miejsca poległych.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Trochę to trwało, ale w końcu wybuchła bratobójcza walka, jak na razie te Twoje wygrywają dzięki nie przewadze liczebnej, ale zaskoczeniu.

[Kubeł1001]

Vader0PL

No cóż, starała utrzymywać stale swoją liczbę walczących poprzez zastępowanie poległych nowymi.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Szło to na tyle sprawnie, dopóki nie zauważyłaś kilkudziesięciu uciekinierów na szczurach, którzy rozpłynęli się w mroku nocy. Pod Twoją kontrolą wciąż znajdowało się około trzydzieści stworzonek, a bitwa zdaje się wygrana.