Kiedy trafiliście do karczmy najemnicy byli tam co wcześniej i popijali Kosy Śmierci, piwo i jedli najróżniejsze kawałki pieczonego mięsiwa i jajecznicę.
Jechaliście tak dzień i w nocy musieliście zrobić postój. Na szczęście trafiliście na jakiś zajazd.
//Zmiana tematu. Ja zaczynam. Kontynuujesz w temacie “Zajazd konny Biały Jeleń.” Znaczy jak go dodam ;‐;//