Siedziba Gildii Kupców
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Trochę to zajęło, był wyraźnie pochłonięty tym, co robił, cokolwiek to zresztą było. Stałeś jak ten słup blisko kwadrans, dopiero wtedy Hobbit zorientował się, że na niego patrzysz.
‐ Hm? Znowu Ty? ‐ zapytał i w jego głosie było więcej zdziwienia niż wrogości czy irytacji spowodowanej kolejną wizytą kupca pozbawionego pamięci, którego trzeba prowadzić za rączkę. -
-
-
-
-