Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Mroczne Królestwo

Mroczne Królestwo

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
590 Posty 2 Uczestników 3.4k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #521

    avatar Bilolus1 Bilolus1

    Spojrzał w owe oko swymi własnymi ‐ po czym skierował je ku niebu aby sprawdzić jego moc…a jeślii i to nie dało żadnego efektu Strażnik wypróbował swój ostatni pomysł, posyłając trochę energii magicznej do owego.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #522

      avatar Vader0PL Vader0PL

      Tragicznie głupia. Jednakże tak się nie stało, dzięki czemu mógł kontynuować. A zamierzał wypełnić zadanie, więc rozejrzał się w tym miejscu.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #523

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Bilolus:
        Już same podniesienie oka dało efekt, jakim było ukazanie Ci dwóch różnych od siebie miejsc, w których zapewne ukrywali się inni Mareni, niezbędni Ci w tym momencie. Pierwszy przedstawiał upiorne zamczysko w Mrocznym Królestwie, co nie było zbyt pocieszające, skoro każdy zamek tak tam wyglądał. Drugim miejscem zaś był las, po chwili zastanowienia rozpoznałeś w nim drowksą Mroczną Puszczę.
        Vader:
        Korytarz, całkiem ładnie ociosany, prowadzący wgłąb grobowca, tyle możesz stwierdzić na chwilę obecną.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #524

          avatar Vader0PL Vader0PL

          Ruszył nim, uważając na podłogę i ściany.
          ///Bez sufitu, czyli wiem skąd walnie//

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #525

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Jak na razie nic się nie dzieje, ale to dopiero początek. Może by tak puścić kilku Uruk‐Hai przodem, aby aktywowali ewentualne pułapki?

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #526

              avatar Bilolus1 Bilolus1

              Spróbował rozpoznać owo miejsce, i dostrzec jak najwięcej detalu ‐ po czym…wyobraził je sobie w swym umyśle…i spróbował teleportować się ‐ jak najbliżej.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #527

                avatar Vader0PL Vader0PL

                Trochę szkoda, bo to nie mięso armatnie. Przydałby się krasnolud…

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #528

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Bilolus:
                  //Zmiana tematu, zacznę Ci w Kresie Nadziei.//
                  Vader:
                  Ale nie było żadnego pod ręką, a jakoś trzeba iść naprzód, samemu bądź z Uruk‐Hai, a nie zwlekać tutaj.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #529

                    avatar Vader0PL Vader0PL

                    Wolał samemu, bardziej ufał swoim nogom i oczom.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #530

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      ‐ Mamy zostać? ‐ chciał się upewnić jeden z Uruków, gdy szykowałeś się do samotnej drogi. ‐ To raczej niebezpieczne iść tam samemu…

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #531

                        avatar Vader0PL Vader0PL

                        ‐Idziecie za mną i uważacie, gdzie kładziecie stopy.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #532

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Pokiwali głowami, w milczeniu i niemalże odruchowo chwytając za charakterystyczne miecze. Dalej, jak zauważyłeś, był również korytarz wykuty w kamieniu, ale oświetlały go płonące pochodnie, a jakieś dwadzieścia metrów dalej dostrzegłeś kolejne oświetlone miejsce, najpewniej komnatę, w której złożono ciało Wampira wraz z artefaktami.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #533

                            avatar Vader0PL Vader0PL

                            O ile nadal tam są, oraz jeżeli nie wchrzanią się w pułapki.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #534

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Powinny być, grobowiec zastaliście zapieczętowany tak, jak zamknęli go sługusi rycerza wiele dekad bądź nawet wieków temu. Jeśli zaś chodzi o pułapki, to na razie ich nie ma, ale to kwestia czasu, nim na jakąś wpadniecie. Najwidoczniej jest ich niewiele, ale są wystarczająco skuteczne lub finezyjne, aby spełniać swoje zadanie nawet w tak małej liczbie.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #535

                                avatar Vader0PL Vader0PL

                                Dlatego postarał się nasilić swoją czujność do maksimum.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #536

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Nic nie wskazywało na to, aby coś miało Was zaatakować, ale usłyszałeś nagle mrożący krew w żyłach ryk, a gdy się skończył, nastąpił atak. Spodziewalibyście się go od frontu lub zza pleców, ale ten spadł na Was niespodziewanie z góry, gdzie sklepienie jaskini ginęło w mroku. Wyleciały stamtąd cztery Martwce (tak, są w Bestiariuszu), które rzuciły się na Ciebie i Uruk‐Hai, zabijając jednego z nich i skutecznie wiążąc walką pozostałych, toteż musisz poradzić sobie sam z tym potworem, który przyszpilił Cię do ziemi i zacisnął chude, ale niezwykle silne, dłonie na Twojej szyi.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #537

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    W odpowiedzi spróbował stworzyć swojego cienia, żeby ten ciągnąc go za nogi wyciągnął go z tej pułapki. Przy okazji mocował się dalej z przeciwnikiem. MIał na sobie zbroję, więc od razu dodatkowe kończyny wroga go nie powinny zabić.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #538

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      To, że nie powinny, nie oznacza wcale, że nie próbowały, choć efekt był rzeczywiście mizerny. Z tą magiczną pomocą zdołałeś wyrwać się z morderczego uścisku, ale Martwiec szybko obrócił się w Twoim kierunku i zaatakował, szerząc kły oraz wymachując pazurami. Z tego, co słyszałeś, i widziałeś kątem oka, Urukowie też zdołali postawić jakąś linię defensywy i dawać odpór potworom, z którymi przyszło im walczyć, a po jakimś czasie zamach jednego z charakterystycznych mieczy wojowników Kresu Nadziei posłał na ziemię najpierw szponiastą rękę upiora, a później jego głowę. Pozbawiony niej korpus upadł niewiele później i dalej.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #539

                                        avatar Vader0PL Vader0PL

                                        Dobry znak, że umieli warczyć z tym przeciwnikiem. Sam odskoczył przed atakiem Martwca i dobył swojego miecza, którym wykonał kilka szerokich cięć.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #540

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Pozbawiłeś w ten sposób upiora jego kolczastych wypustek na barkach, ale nie zrobiło to na nim wielkiej różnicy, jedynie rozwścieczyło, a on sam pragnął jedynie zaspokoić swój głód, bez względu na rany. Mimo to, pozostałych ciosów uniknął i wzbił się w górę za pomocą swoich skrzydeł. Spodziewałbyś się po tym wiele, ale na pewno nie mocnego kopnięcia, które powaliło Cię na ziemię.
                                          Upadając, kątem oka dostrzegłeś, jak kolejny Martwiec pada trupem, a po nim na ziemię osuwa się jeden z Uruków.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy