Kres Nadziei
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Goblinów było tutaj sporo, z reguły w roli właśnie służby, czasem też kowali lub tragarzy. Tak czy inaczej, znalazłeś jednego, który wykonywał ten pierwszy zawód, a on bez słowa skinął Ci głową, ukłonił się i ruszył w kierunku zamku. Idąc za nim trafiłeś po dłuższej chwili pod jakieś drzwi, gdzie to zielonoskóry Cię zostawił.
-
-
Kuba1001
W pełni wyposażona toaleta, duże łóżko, nieco mebli, prowiant na kolację w postaci chleba, sera, kurczaka, owoców i miodu, a także stojak na broń i pancerz, dodatkowo wyposażony w szmatki, wodę i mikstury do czyszczenia oraz osełkę do naostrzenia. Czyli wszystko, co Ci w życiu potrzebne, a przynajmniej na razie.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-