Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
//Ty czytasz w ogóle moje posty?// Dostałeś maczugą w łeb. Padłeś na ziemię, ledwo utrzymywałeś przytomność.
//tak .‐.// Leżę.
Zastanawiają się w jaki sposób Cię zabić.
Próbuje walnąć w głowę jednego z nich (moją laską)
Udało się. Teraz Twój los jest przesądzony.
Próbuję zmienić go w Nieumarłego?
To tak nie działa. Nieumarły to zwłoki ożywione przez Nekromantę. Żeby zamienić kogoś w Nieumarłego to musi być już martwy.
W takim razie walę w jego głowę tyle razy żeby umarł >:D
Uderzyłeś raz, potem drugi, potem trzeci, a potem… Włócznia innego Naga przebiła Twoją klatkę piersiową. Nie był to zabójczy cios, ale grot włóczni na pewno był silnie zatruty. Nie pozostało ci wiele życia.
Teraz na pewno nie żyje, więc zamieniam go w nieumarłego
//._. Ty udajesz czy na serio? Napisałem, że przebił TWOJĄ klatkę piersiową.//
//Napisałeś, że cios NIE był śmiertelny, więc zakładam, że nie był na tyle silny, żebym nie mógł przemienić go w nieumarłego.//
//Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć, żebyś zrozumiał… Dobra, może tak: Walisz naga laską w twarz. Drugi Ci oddaje tyle, że włócznią przebijając TWOJĄ klatkę piersiową. Grot na pewno jest pokryty trucizną. TY powoli umierasz. Wszyscy Nagowie żyją i stoją nad Tobą czekając na TWOJĄ śmierć.//
//Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć, żebyś zrozumiał… Dobra, może tak:
//Nie mam pojęcia co zrobić .‐.//
//Możesz nie robić nic.// Trucizna zaczyna działać. Tracisz władzę w nogach i rękach, robi Ci się ciemno przed oczami.
//Jak mam umrzeć to umrę .‐.//
Śmierć przyszła szybko. Nekromanta odszedł nie zaznając specjalnego bólu. Już szykowano stos, aby spalić jego ciało.
//I umarłem .‐.//
//Czekaj, wynajęli statki bojowe, przeze mnie? Przecież jakimś zagrożeniem nie byłem :|//
//Nie lubią Nekromantów. Trzeba było spieprzać kiedy jeszcze mogłeś.//