Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Tawerna "Pod orczą kurtyzaną"

Tawerna "Pod orczą kurtyzaną"

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
15 Posty 1 Uczestników 68 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #3

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    //Musiałem poprawić tę nazwę, za bardzo bolała w oczy.//
    Jak na okolice południa, ruch był zadziwiająco mały, miałeś obecnie tylko kilku klientów, zajętych swoimi sprawami, choć pewnie możesz liczyć na pojawienie się jakiejś większej grupki, w końcu niewielu woli podróżować w strugach zimnego deszczu, jaki lał się teraz na zewnątrz, a preferuje bardziej przeczekać to w gospodzie i przy okazji wychylić kufel czy dwa.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #4

      avatar GrandAutismo GrandAutismo

      //Wybacz i dzięki za poprawę.//
      Rzucił okiem czy któryś z klientów nie potrzebuje dokładki czy innej tego typu pierdoły. Trzeba dbać o klientów by klienci dbali o twoją sakwę. To jest chyba oczywiste i takie motto stosuje Brofurc.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #5

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Nie wyglądali na wymagających czegokolwiek, więc zapowiadała się kolejna nudna warta przy ladzie. Dopiero po jakimś kwadransie próg karczmy przekroczył mężczyzna w przemoczonym płaszczu z kapturem, wysokich butach, spodniach, koszuli i kamizelce. Przy pasie miał dwa miecze, był więc pewnie jednym z wielu lokalnych rabusiów, bandytów, najemników czy łowców nagród. Gdy podszedł bliżej, zauważyłeś, że jego strój był nie tylko mokry, ale i ubłocony, zaś on sam pewnie wiele dni spędził w drodze, już na pierwszy rzut oka widziałeś, że był głodny i spragniony, a także zmęczony. Pokrytą wieloma bliznami i szramami twarz o krzywym, źle zrośniętym, nosie pokrywał przynajmniej dwutygodniowy zarost.
        ‐ Piwa. ‐ rzucił, jak mogłeś się spodziewać, pierwsze słowo po przybyciu do lady, wygrzebując z mieszka trzy złote monety, które położył przed Tobą spracowanymi i brudnymi dłońmi.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #6

          avatar GrandAutismo GrandAutismo

          ‐Jasne. Już się robi.
          Wziął kufel i odwrócił się do beczki po czym napełnił kufel aromatycznym naparem. Nie wybrał jakiegoś egzotycznego smaku bo klient o taki nie poprosił. Podał osobnikowi kufel z cieczą po czym sięgnął po trzy monety. Wziął jedną monetę i spróbował ją wygiąć zębami by zobaczyć czy jest to fałszywka czy nie.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #7

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Ta konkretna nie, a co do reszty… Cóż, albo zaufasz mu na słowo honoru, jak większości swoich klientów, albo pogryziesz też inne monety.
            ‐ Jeszcze jedno. ‐ powiedział nieznajomy, stawiając przed Tobą kufel opróżniony jednym haustem. ‐ I mięso. Jakiekolwiek. Byle krwiste i soczyste.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #8

              avatar GrandAutismo GrandAutismo

              Wrzucił monety do sakwy i poszedł swoim wydający się, że chwiejnym krokiem do kuchni by przygotować posiłek nieznajomemu.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #9

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Nie był zbyt wymagającym klientem, więc już po chwili miałeś na talerzu lekko przysmażony kawał wołowiny, soczysty i krwisty, taki jak chciał klient.
                //To, że powinien dopłacić za mięso, które raczej sztukę złota nie kosztowało, i to, że dolałeś mu piwa, już pominę i uznam, że zrobiłeś to wcześniej.//

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #10

                  avatar GrandAutismo GrandAutismo

                  //Mogłem od niego teraz wymóc zapłatę, ale to wola gm.//
                  Wrócił do tajemniczego klienta i podał mu talerz z potrawą.
                  ‐Smacznego.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #11

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Skinął głową i bez słowa zabrał posiłek i kufel z piwem do jednego ze stolików. Usiadł, mając ścianę za plecami, i zabrał się za jedzenie, wyszarpując kawałki mięsa samymi zębami i dłońmi, najwidoczniej nie jadł nic porządnego od kilku dni, tylko to może tłumaczyć jego ogromny apetyt.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #12

                      avatar GrandAutismo GrandAutismo

                      Nie będzie mu przeszkadzał podczas jedzenia. Niech sobie biedaczek poje a on sam wrócił do wycierania blatu i sprzątania w kuchni oraz wycierania kufli.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #13

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        Uwinąłeś się z tym w samą porę, gdy mężczyzna zwrócił Ci pusty talerz i kufel.
                        ‐ Ile za pokój na jedną noc? ‐ zapytał, teraz nieco spokojniejszym i mocniejszym głosem, widać że po chwili odpoczynku i napełnieniu żołądka stał się o wiele silniejszy i wreszcie mógł przejść do interesów.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #14

                          avatar GrandAutismo GrandAutismo

                          ‐Zależy ile pan jest gotów zapłacić. Myślę, że 50 sztuk złota?

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #15

                            - Zgoda. - odparł, a Tobie niemalże zaparło dech w piersiach. Musiał być naprawdę zdesperowany, w jakiejkolwiek innej karczmie za taką cenę kupiłby pokój na przynajmniej pięć dni i nocy, a w Twoim lokalu nie oferowano zbytnich luksusów. Ale słowo się rzekło, a mężczyzna rzucił na ladę całą sakiewkę złotników, więc wypada wydać mu klucz i cieszyć się z niespodziewanego zarobku.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                            • Zaloguj się

                            • Nie masz konta? Zarejestruj się

                            • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                            • Pierwszy post
                              Ostatni post
                            0
                            • Kategorie
                            • Ostatnie
                            • Użytkownicy
                            • Grupy