Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Axer

Miasto Axer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 2 Uczestników 18.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #820

    avatar Bilolus1 Bilolus1

    A on przybliżył ją do tych w “lepszym stanie” żeby spróbować chociaż rozpoznać rasę zamachowca.

    ‐ Siódmy zamach i jeszcze im się nie udało…hehe.‐ powiedział nieco głośniej niż zamierzał wspominając baronowe czasy ‐.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #821

      avatar pan_hejter pan_hejter

      Spojrzał się na nich i uśmiechnął ‐ moi bracia mówili że tortury to zabawa dla tchórzy, piątka uzbrojonych po zęby krasnoludów i obity pietnastolatek ‐ splunął krwią ‐ gdzie krasnoludzki honor? ‐

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #822

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Bilo:
        Pośród straży rozszedł się nerwowy śmiech, ale uwiązł on im w gardłach, gdy, tak jak ty, spostrzegli białe włosy, czerwone oczy i mahoniową skórę…
        Hejter:
        ‐ Przy trupach, których zabiliście, zasrani bandyci. ‐ odparł ten z prętem i podszedł do Ciebie. ‐ jakieś wiekopomne słowa?

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #823

          avatar pan_hejter pan_hejter

          ‐ Trupów już nie można już zabić, uwierz mi próbowałem ‐ czekał na wzrost adrenaliny tylko to mogło mu pozwolić na użycie magii cienia, obrał sobie na cel tego znudzonego, z luźną włócznią

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #824

            avatar Bilolus1 Bilolus1

            Jego zaskoczenie nie trwało aż tak długo. Teraz z kolei zaczął przyglądać się wyposażeniu i kieszeniom trupa, jeśli miał sakiewkę nawet ją zabrał.

            ‐ Je**ny Elf…muszą naprawdę mnie nie lubić…

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #825

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Hejter:
              Adrenalina jednak przychodziła w momencie, gdy trzeba było walczyć lub uciekać, a ty nie mogłeś zrobić nic z tych rzeczy. Natomiast strażnik zbliżył Ci pręt do klatki piersiowej, odciskając wielką i paląca ranę, która bolała niemiłosiernie.
              Bilo:
              Miał przy sobie lekką kusze jednoręczną, dwa sztylety, garść bełtów i kilka metrów liny. I to właściwie był cały jego ekwipunek.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #826

                avatar Bilolus1 Bilolus1

                ‐ Zabierzcie te ciała .‐ stwierdził i wolnym krokiem podpierając się o włócznie ruszył ku swojemu łóżku ‐. Postawcie też gdzieś tu strażnika, nie wątpię że ostatni może chcieć rundy drugiej ‐.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #827

                  avatar pan_hejter pan_hejter

                  //Adrenalina odgrywa decydującą rolę w mechanizmie stresu, czyli błyskawicznej reakcji organizmu człowieka i zwierząt kręgowych na zagrożenie, objawiających się przyspieszonym biciem serca, wzrostem ciśnienia krwi, rozszerzeniem oskrzeli, rozszerzeniem źrenic itd. Chcesz się z biomedem kłócić?\

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #828

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Hejter:
                    //Nie, nie chcę. Na przypływ adrenaliny możesz liczyć właśnie teraz, razem z falą bólu.//
                    Bilo:
                    ‐ Z całym szacunkiem, ale nie będzie lepiej Księcia stąd przenieść? ‐ spytał strażnik.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #829

                      avatar pan_hejter pan_hejter

                      //to dobrze bo mam 2 z bio 😛 \
                      Syknął z bólu starając skupić się na zmudzonym krasnoludzie

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #830

                        avatar Bilolus1 Bilolus1

                        ‐ W sumie racja, ale z tym pie**olonym bełtem niezbyt łatwo iśc.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #831

                          avatar JaNuSZeq JaNuSZeq

                          Powoli kroczył po dróżkach miasta, obserwując to i tamto.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #832

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Hejter:
                            Więc się na nim skupiłeś, ale zabicie jednego włócznika na pewno sprawi, że dwaj z kuszami odwdzięczą Ci się tym samym.
                            Janusz:
                            Więc patrolowałeś, w Axer oczywiście był spokój, a więc nie masz co liczyć na jakieś szczególne wyzwania.
                            Bilo:
                            ‐ Ściągniemy nosze i od razu wyślemy Księcia do szpitala.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #833

                              avatar Bilolus1 Bilolus1

                              ‐ No to dawać mi je tu panowie.‐ stwierdził przypatrując się swojej ranie ‐.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #834

                                avatar pan_hejter pan_hejter

                                Plan był prosty zapamiętać gdzie kto stał wbić się w tego najbliżej pieca (spoko jak by to był kusznik). Skoro jest piec do rozgrzewania metalu to jest i woda żeby go zgasić więc chwycił za wiadro, aby wzniecić pare która go zasłoni by umożliwić atak pod osłoną. Wykonał

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #835

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Bilo:
                                  Rana dość płytka, a oględziny Baronowego oka nie wskazały, by bełt był zatruty. Choć medycy mogą znać się lepiej.
                                  Hejter:
                                  Więc uwolniłeś się z kajdan i trafiłeś pod piec, ale tam trafiłeś na pewną przeszkodę: Brak wody. Obok pieca nikt nie stał, ale stojący w przeciwległym kącie kusznicy już celowali do Ciebie ze swojej broni.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #836

                                    avatar Bilolus1 Bilolus1

                                    ‐ E tam… nawet mocno mnie nie pie**olnął. Oka sku*wysyny nie mają… chociaż kilka centrymetrów w bok i mogło by być źle…‐ dokładniej przyjrzał się i ocenił czy dałby radę sam pozbyć się bełtu ‐.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #837

                                      avatar pan_hejter pan_hejter

                                      ‐ kuwa, kuwa, ku*wa ‐ pobiegł jak najszybciej do wyjścia zdala od rozpie**olu

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #838

                                        avatar JaNuSZeq JaNuSZeq

                                        Usiadł znudzony na dużym kamieniu, po czym głośno zagwizdał melodię, która zazwyczaj wzywał psa “Spiryta”.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #839

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Janusz:
                                          Usłyszałeś szczekanie, więc pies musi być gdzieś niedaleko.
                                          Hejter:
                                          Dobiegłeś do drzwi, ale drogę zagrodzili Ci dwaj włócznicy.
                                          ‐ No, no… ‐ zaczął Krasnal, który niedawno Cię torturował. ‐ Chyba do znamienia musi dojść jeszcze obcięcie prawej dłoni…
                                          Bilo:
                                          W połowie oględzin padłeś jak nieżywy. To znaczy, nadal wszystko czułeś, widziałeś i w ogóle, ale poruszyć się nie mogłeś. Mówić zresztą też.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy