Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Miasto Axer

Miasto Axer

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
2.7k Posty 2 Uczestników 18.9k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #831

    avatar JaNuSZeq JaNuSZeq

    Powoli kroczył po dróżkach miasta, obserwując to i tamto.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #832

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Hejter:
      Więc się na nim skupiłeś, ale zabicie jednego włócznika na pewno sprawi, że dwaj z kuszami odwdzięczą Ci się tym samym.
      Janusz:
      Więc patrolowałeś, w Axer oczywiście był spokój, a więc nie masz co liczyć na jakieś szczególne wyzwania.
      Bilo:
      ‐ Ściągniemy nosze i od razu wyślemy Księcia do szpitala.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #833

        avatar Bilolus1 Bilolus1

        ‐ No to dawać mi je tu panowie.‐ stwierdził przypatrując się swojej ranie ‐.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #834

          avatar pan_hejter pan_hejter

          Plan był prosty zapamiętać gdzie kto stał wbić się w tego najbliżej pieca (spoko jak by to był kusznik). Skoro jest piec do rozgrzewania metalu to jest i woda żeby go zgasić więc chwycił za wiadro, aby wzniecić pare która go zasłoni by umożliwić atak pod osłoną. Wykonał

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #835

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Bilo:
            Rana dość płytka, a oględziny Baronowego oka nie wskazały, by bełt był zatruty. Choć medycy mogą znać się lepiej.
            Hejter:
            Więc uwolniłeś się z kajdan i trafiłeś pod piec, ale tam trafiłeś na pewną przeszkodę: Brak wody. Obok pieca nikt nie stał, ale stojący w przeciwległym kącie kusznicy już celowali do Ciebie ze swojej broni.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #836

              avatar Bilolus1 Bilolus1

              ‐ E tam… nawet mocno mnie nie pie**olnął. Oka sku*wysyny nie mają… chociaż kilka centrymetrów w bok i mogło by być źle…‐ dokładniej przyjrzał się i ocenił czy dałby radę sam pozbyć się bełtu ‐.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #837

                avatar pan_hejter pan_hejter

                ‐ kuwa, kuwa, ku*wa ‐ pobiegł jak najszybciej do wyjścia zdala od rozpie**olu

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #838

                  avatar JaNuSZeq JaNuSZeq

                  Usiadł znudzony na dużym kamieniu, po czym głośno zagwizdał melodię, która zazwyczaj wzywał psa “Spiryta”.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #839

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Janusz:
                    Usłyszałeś szczekanie, więc pies musi być gdzieś niedaleko.
                    Hejter:
                    Dobiegłeś do drzwi, ale drogę zagrodzili Ci dwaj włócznicy.
                    ‐ No, no… ‐ zaczął Krasnal, który niedawno Cię torturował. ‐ Chyba do znamienia musi dojść jeszcze obcięcie prawej dłoni…
                    Bilo:
                    W połowie oględzin padłeś jak nieżywy. To znaczy, nadal wszystko czułeś, widziałeś i w ogóle, ale poruszyć się nie mogłeś. Mówić zresztą też.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #840

                      avatar Bilolus1 Bilolus1

                      Zajebiście…‐ przeszła mu przez głowę myśl gdy czekał aż ktoś to zauważy‐.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #841

                        avatar JaNuSZeq JaNuSZeq

                        ‐Spiryt! Cho no tu! ‐Krzyknął.
                        Wstał z kamienia i czekał na psa.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #842

                          avatar pan_hejter pan_hejter

                          Powiedział przez zaciśnięte zęby ‐ wolałbym zdechnąć ‐ postarał się teleportować do jednego z kuszników powalić go i wystrzelić w drugiego
                          //Strzelam że długo nie pożyje\

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #843

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Bilo:
                            Zauważyli dość szybko i niezwłocznie załadowali na nosze i posłali do medyka.
                            Janusz:
                            Podbiegł szybko i zaczął radośnie szczekać oraz machać ogonem. Pies, jak to pies, może i nie widział Cię dopiero kilka godzin, ale dla niego to jak kilka dni.
                            Hejter:
                            Udało Ci się do niego teleportować, ale teraz siłujesz się z rosłym Krasnoludem, który raczej nie ma zamiaru oddać Ci swojej broni.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #844

                              avatar Bilolus1 Bilolus1

                              Tak też leżał tak krążąc po nich wzrokiem przenikającym dusze nawet najbardziej pijanych krasnoludów, wzrokiem wku*wionego barona.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #845

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Jednak ten wku*wiony wzrok nie krążył długo, gdyż straciłeś przytomność.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #846

                                  avatar Bilolus1 Bilolus1

                                  Tak też oddał się owej nieprzytomności całym sobą.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #847

                                    avatar pan_hejter pan_hejter

                                    Wystosował kopniak w jaka i szybkie użycie go jako zasłony przed drugim kusznikem.//bardziej ciś w rodzaju odskoku niźli odepchania rosłego krasnoluda\

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #848

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Bilo:
                                      Obudziłeś się, czując wódkę na języku.
                                      Hejter:
                                      Kopniak się powiódł, jednak nadal nie masz kuszy, a drugi Krasnal nie ma zamiaru strzelać.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #849

                                        avatar Bilolus1 Bilolus1

                                        Smak wódki niczym nektar bogów całkowicie pobudził Barona, jeśli była wódka były krasnoludy…czyli jest w dobrych rękach. Spróbował się tylko rozejrzeć.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #850

                                          avatar pan_hejter pan_hejter

                                          Podciął mu nogi i zabrał kusze gdy ten upadał po czym strzelił do kusznika

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy