Miasto Axer
-
-
Kuba1001
Było ciężko, bo rzadko kiedy widuje się Mrocznego Elfa w tej okolicy. Zdziwienie natomiast sięgnęło zenitu, gdy zamówiłeś wodę, a nie piwo. Karczmarz o mało nie zakrztusił się wódką z piersiówki, gdy pił, jednocześnie przyjmując zamówienie.
‐ Wodę to ja Ci dam za darmo, a za zupę wezmę te pięć srebrników, za tyle to mamy najlepszą ze wszystkich. No, chyba że chcesz jakąś inną, wtedy będzie taniej. ‐ powiedział karczmarz. -
Konto usunięte
‐Może być ‐ zrobił przerwę ‐ a jeśli chodzi o alkohol to z powodu niezbyt miłego incydentu wolę go nie ruszać ‐ kolejna przerwa ‐ a przynajmniej nie bliżej niż 2 dni drogi od najbliższej wsi czy miasta. ‐ Poszukał wolnego miejsca, najlepiej przy pustym stoliku, chyba, że takowego nie znalazł. Wtedy przysiadł się tam gdzie było najmniej krasnoludów.
-
Kuba1001
Wszystkie stoliki były zajęte, a więc jedynym wyborem pozostaje siedzenie przy ladzie. Tymczasem karczmarz zabrał srebro i poszedł, by zrealizować zamówienie, a na Tobie skupiły się spojrzenia brodatej braci, są one obecnie zaciekawione, ale zawsze mogą zmienić się na rozdrażnione lub gorzej. Cóż, Krasnoludy nie lubią Mrocznych Elfów tak bardzo jak zwykłych.
-
-
-
Konto usunięte
Tak więc kontynuował wyczekanie na normalną strawę przy ladzie, nie miał za bardzo nic innego do roboty. Wziął łyk eliksiru, który nosił ze sobą, tak dla pewności, nie był pewien kiedy ostatnio ją zażywał.
//Postaram się dzisiaj dodać opis mikstury i jej składników do kącika alchemicznego
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-