Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
‐ To odpowiedź na część mojego pytania. Co z resztą?
‐Obecnie wyprowadzam ich z Mrocznej Puszczy. Po co? Każda okazja do zdobycia informacji i osłabienia wroga naszej rasy to coś, co trzeba wykorzystać.
‐ W takim razie powinieneś polować na Elfy, jak każdy Drow.
‐Nie jestem myśliwym, a kimś, kto woli spiskować. Tutaj większą wartość mają agenci na terenie wroga.
Vader0PL pisze:‐Nie jestem myśliwym, a kimś, kto woli spiskować. Tutaj większą wartość mają agenci na terenie wroga.
//Nie tak agresywnie.// ‐ Właśnie widzę. ‐ odparł, patrząc na jeńców. ‐ Będą dobrym darem dla Lloth.
‐Jak przestaną być użyteczni. Takowy człowiek ma większe szanse na dostanie się do Elfów i poświęcenie swojego życia dla zabicia kilku ważniejszych. Zwłaszcza w ich stolicy.
‐ Uważasz, że Elfy ich przyjmą?
‐Ze względu na ich organizację, inną rasę i brak wrogości co do Państwa Elfów? Jest spora szansa na to.
‐ I niby czemu mają wykonywać nasze polecenia?
‐Maaagiiiaa.
‐ Zademonstruj. Umysły takich jak oni niełatwo złamać.
‐Wróciłbym tylko z informacjami, nie z jeńcami, gdybym był magiem umysłu.
‐ Więc kim jesteś?
Wymownie spojrzał na swojego Żywiołaka.
‐ I nic więcej? ‐ spytał, gdy widocznie załapał aluzję co do magicznej profesji.
‐Służyłem też jako jeden z głównych doradców Paladynów, więc…
‐ Więc…?
‐Wiem mam te i owe informacje.
‐ A więc zdradź mi je. Natychmiast.