Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Twierdza Inkwizycji Światła

Twierdza Inkwizycji Światła

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
102 Posty 1 Uczestników 662 Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #73

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Vader:
    //Inaczej stąd nie wyjdziesz, a musisz.//
    Bilolus:
    Udało Ci się, wgryzając się w jego niechronioną pancerzem łydkę spowodowałeś ból, który dał o sobie znać głośnym krzykiem. Przerwawszy rzucanie czaru, uniósł miecze, aby oddzielić Twoją głowę od reszty ciała, ale wtedy z Twoich pleców wydobyły się dwie czarne, eteryczne dłonie, który pochwyciły Inkwizytora i skręciły mu kark. Ciało i miecze upadły obok Ciebie, a dłonie zniknęły.
    Ruszaj, Mordredzie. Nie mamy czasu. Zaraz zjawi się więcej tych psów Światłości, a wtedy będziemy zgubieni. Uciekaj! To miejsce… Emanuje aurą takiego zła, takiego gniewu, furii i nienawiści, jakiego nie doświadczyłam od opuszczenia rodzimej Pustki… Ci w celach to nędzne robaki, ale wypuszczając ich, zdobędziesz nam niezbędny czas i sprawisz, że Inkwizycja się rozdzieli. Szybko!

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #74

      avatar Bilolus1 Bilolus1

      W takim razie złapał za owe miecze, kopnął cielsko Inkwizytora i splunął w bok, krew i mięso które utknęło w jego zębach, pędząc niczym oszalały wyskoczył na korytarz, na tyle ile jego regeneracja pozwoliła ‐ po czym bez zastanowienia spróbował zerwać, odryglować lub ciosami miecza rozwalić drzwi ‐ aby otworzyć najbliższe sobie drzwi ‐ pędził jak głupiec, na złamanie karku.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #75

        avatar Vader0PL Vader0PL

        //Niech będzie///

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #76

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          W ten sposób otworzyłeś kilka celi, a gnając dalej dostrzegłeś prowadzące na górę schody, po których zeszło trzech kolejnych Inkwizytorów, uzbrojonych jak poprzedni, jednak Ci mieli już gotowe inwokacje, toteż od razu zostałeś zasypany pociskami Magii Światła, które jeszcze nic Ci nie zrobiły, ale dziarskie przyjmowanie ich na siebie też nie jest dobrym pomysłem.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #77

            avatar Bilolus1 Bilolus1

            Z odwagą którą możnaby później w pieśniach opisywać uskoczył w tył, i co tylko nogi pozwolą uciec zaczął biec w stronę wyzwolonych cel ‐ a i zakrzykując o wyzwolenie większej ilości.

            ‐ DO BRONI! DO BRONI BIJCIE PSY ŚWIATŁA!.‐ krzyczał, próbując zerwać kłódki ‐ tłukąc o nie czym popadło, próbując oddzielić się od Inkwizycji falą mięsa armatniego‐.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #78

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Wyważyłeś lub w inny sposób otworzyłeś przynajmniej kilka cel, ale to zdecydowanie za mało, zwłaszcza, że ze wszystkich na wezwanie zareagował tylko jeden więzień, Wampir, któremu dalece było do nieumarłego arystokraty, niewola Inkwizycji Światła złamała go na tyle, że teraz był wychudzonym widmem, które zachowało jedynie długie kły i pazury. Wampir nie zawahał się ich użyć, wyskakując nagle przez wyłamane drzwi na jednego ze ścigających Cię Magów Światła, którego przewrócił na ziemię i z nieukrywaną radością wbił mu swoje kły w szyję, od razu chłepcząc krew, przez co szybko inny Inkwizytor skrócił go o głowę. Cóż, przynajmniej jednego wroga mniej.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #79

                avatar Bilolus1 Bilolus1

                Zdecydował się wykorzystać ów moment aby wbić jeden z przechwyconych mieczy prosto w brzuch Inkwizytora, po czym złapać go i użyć jako mięsnej tarczy przeciw trzeciemu ‐ jeśli ten zdecyduje się na jakiś atak.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #80

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  Zabiłeś go, jednocześnie blokując jakiejkolwiek działania tamtemu, który i tak musiał zacząć radzić sobie z wypuszczonymi na wolność Demonologami, Nekromantami, Magami Mroku, Wampirami i innymi tego typu potworami, co daje Ci czas na uwolnienie kolejnych i dalszą ucieczkę.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #81

                    avatar Bilolus1 Bilolus1

                    Ruszył zatem w przeciwną stronę ‐ łamiąc zamki, próbując niszczyć drzwi ‐ i wymachując mieczem nad głową ‐ niczym jaki zdziczały generał całego tego tałatajstwa które uwalniał…wyczekiwał drugiego końca korytarza, i tego co może tam znaleźć.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #82

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      Bilolus:
                      Trafiłeś na parę drzwi i choć wypuszczeni skazańcy kupowali Ci czas, walcząc z Inkwizytorami lub próbując uciec we własnym zakresie, to nie masz zbyt wiele czasu, aby zastanawiać się, którymi stąd uciec.
                      Prawe. ‐ usłyszałeś w swojej głowie głos intuicji, a dokładniej swej demonicznej władczyni. Nie miałeś pojęcia skąd to niby wie, ale lata spędzone na jej służbie sprawiały, że nigdy nie pytałeś, nie wahałeś się, a tym bardziej nie kwestionowałeś jej rozkazów.
                      Vader:
                      Siedzenie w celi przerwały Ci dziwne odgłosy bitwy: Szczęk oręża, wrzaski, krzyki, ryki i rozkazy, opętańczy śmiech, odgłosy magicznych pocisków i różnorakich zaklęć… Nim zastanawiałeś się, co w ogóle się stało, coś potężnego uderzyło w drzwi Twojego więzienia, rozbijając w perzynę zamek. Wolność?

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #83

                        avatar Vader0PL Vader0PL

                        No niby tak, ale tak jakby nie. Nadal był w łańcuchach.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #84

                          avatar Bilolus1 Bilolus1

                          Uderzył zatem w nie z ogromnym impetem, po czym powtórzył owe kilka ciosów ‐ a nawet jeśli trzeba staranował drzwi ‐ biegnąc przed siebie, usłuchał swojej pani ‐ i nie czekał aż jego przeciwnicy poradzą sobie z zamieszaniem…po prostu biegł.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #85

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Vader:
                            Tu z pomocą przyszedł Ci Twój… Cóż, ciężko powiedzieć. Na pewno nie przyjaciel, kompan też nie do końca… Współwięzień pasuje chyba najlepiej. Niemniej, zauważyłeś go, gdy stanął w tym, co zostało z drzwi Twojej celi. Wyglądał jak prawdziwy szaleniec: Wysoki, chudy, wątłej budowy, o niechlujnym ubiorze i włosach oraz tych dziwnych, świdrujących i niemalże przerażających oczkach. Bez słowa podszedł do łańcuchów i przy pomocy własnych dłoni oraz kilku prostych zaklęć sprawił, że tę pękły.
                            ‐ Magia Stali. ‐ wyjaśnił krótko, wzruszając ramionami. ‐ Uciekajmy. On nas potrzebuje!
                            Bilolus:
                            Po wyważeniu drzwi dostrzegłeś prowadzące w górę schody, co by się w sumie zgadzało, skoro cele więźniów znajdowały się w lochach. Pokonując pierwsze kondygnacje nie natrafiłeś na żaden opór, dopóki w ścianę, nieopodal Twojej głowy, nie wbił się sporych rozmiarów metalowy bełt, najpewniej wzmocniony jakimiś zaklęciami Magii Światła. Kolejny był już o wiele celniejszy i odstrzelił Ci ucho.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #86

                              avatar Bilolus1 Bilolus1

                              Tak właściwie nie miał czym się osłonić a jedyną opcją jaka mu pozostawała było biegnięcie w górę, także też to robił ‐ pędząc prosto ku swemu przeciwnikowi ‐ a jeśli przyjdzie mu przyjąć kolejny bełt…postanowił udawać martwego ‐ a żeby jego przeciwnicy się zbliżyli.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #87

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Otrzymałeś celny strzał prosto w środek klatki piersiowej. Bełt wszedł głęboko, a wokół niego, na całe ciało, rozchodził się świdrujący ból. Niemalże czułeś, jak uszkadza on Twoje mięśnie i narządy wewnętrzne, dotkliwie Cię osłabiając, lecz zapewne potrzeba byłoby kilku lub kilkunastu takich, aby zabić. Gnany impetem, upadłeś na pechowego kusznika, łamiąc mu kości i przyduszając do ziemi, przez co szybko wyzionął ducha. Nie wiedziałeś, z iloma wrogami masz do czynienia, ale jeden posłał swojego podwładnego na górę, nie wiedzieć czemu, a sam kopnął Twoje ciało, tak dla pewności.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #88

                                  avatar Bilolus1 Bilolus1

                                  Czując to…złapał go za nogę ‐ i spróbował zerwać go ze schodów, lub chociaż powalić na ziemię ‐ a gdy to się udało, wykorzystując swoją nadludzką siłę ‐ spróbował wykorzystać go ponownie jako mięsną tarczę, nie chciał dawać im czasu na reakcje ‐ mimo że kasłał krwią, i cały szedł coraz wolniej ‐ próbował biec pod górę ze swym zakłądnikiem.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #89

                                    avatar Vader0PL Vader0PL

                                    Ruszył więc za nim sprawdzając stan swojej dyniogłowy. Durnie nawet nie sprawdziły, że nie jest prawdziwa.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #90

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Bilolus:
                                      Wszystko Ci się powidło, a kusznicy nie byli aż tak oddani sprawie, aby zgładzić swojego kompana w celu zabicia Ciebie, więc gnałeś naprzód. Niestety, mogłeś ich tylko przetrącić, niezbyt jak miałeś okazję na zabicie wszystkich, więc po chwili strzelali w Twoje plecy. Szczęśliwie większość haniebnie spudłowali, a po chwili znalazłeś się na kolejnym rozdrożu, zaś głos Twojej pani podpowiadał, abyś udał się w lewo.
                                      Vader:
                                      Cała, ale kto wie, jak długo się ostanie? Niemniej, ruszyłeś dalej, wraz z Tobą też ten szaleniec i garść innych więźniów, różnorakich Magów wielu ras. Szczęśliwie nie biegłeś przodem, bo to Ciebie zabiłby jeden z Inkwizytorów, który ze sporym impetem otworzył najbliższe drzwi, nabijając na klingę swojego zaklętego miecza jednego z pechowych uciekinierów. Wszyscy automatycznie pognali w przeciwną stronę, jak najdalej od groźnego wroga, ale Ciebie Twój kompan pociągnął w jeszcze innym kierunku.
                                      ‐ Głupcy. ‐ mruknął pod nosem, śmiejąc się nieludzko. ‐ Zginą albo wrócą do cel. Za to nam się uda!

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #91

                                        avatar Bilolus1 Bilolus1

                                        Odwracając się cisnął nieszczęśnikiem którego trzymał w rękach w dół schodów ‐ tak aby utrudnił jego pościgowi dostanie go, tym samym z całej siły wpierdzielił się w lewo, nawet jeśli drzwi były zamknięte ‐ spróbował je wyważyć

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #92

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Nie były, więc wdarłeś się do małego pomieszczenia. Nawet dla Ciebie, istoty, która większość życia spędziła pośród Demonów i na polu bitwy, a więc zaznajomionej z fetorem siarki i odorem rozkładających się zwłok, odór tu panujący był po prostu nie do zniesienia. Najwidoczniej był to otwór, przez który powinieneś się przecisnąć, aby wydostać się na zewnątrz, do fosy, a później dalej, ku wolności. A jeśli na dole czekać będzie wypełniony kloaką dół, to będziesz przynajmniej wiedział, którą część swojej eskapady w tym miejscu pominąć.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy