A więc rozpoczął powolną przemianę umysłu tego chłopca. Nie na bezmyślnego nieumarłego, lecz na wojownika, który nie cofnie się przed spełnieniem swojego zadania.
Ruszył za Tobą, do ostatecznie zniszczonego już miasta, w którym jedynymi żywymi istotami byliście Wy, Wampirzyca i najemnicy, ewentualnie Demony i Mutanty, bo Nieumarłych nie sposób wliczać do puli żyjących, czyż nie?