Miasto Gibelest
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Na pewno nie tamtych, z którymi walczycie, bo strzelali na ślepo wielką ilością pocisków, siłą rzeczy któryś w końcu trafił Twojego rumaka w okolice gardła, ale później, z chwili na chwilę, zaczynał słabnąć, głównie dzięki wdarciu się Demonów, jednakże może pora posłać im kogoś do pomocy? Albo do wyłapania lub zabicia tych wrogów, którzy przed nimi uciekną?
-
-
-
-
Kuba1001
Ciężko było rozproszyć tak wielu wojowników na tak małym obszarze, ale mniej więcej się udało. Poza tym zauważyłeś już, z czym mieliście do czynienia, a mianowicie z wykonanym z drewna i odpowiednio zamaskowanym obozowiskiem armii cesarskiej, obecnie demolowanym przez Demony, którym wsparcia udzielają już pierwsi najemnicy, ale reszta woli trzymać się z tyłu, gonić uciekających wrogów lub dobijać rannych.
-
-
-
-
-
-
-