Miasto Minteled

[Kubeł1001]

Kuba1001

Looty:
Nie było odprawy tylko wszyscy od razu zajęliście miejsca, a do burdelu zaczęli przychodzić pierwsi klienci.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

“Może pora o to spytać pod koniec pracy…”
Przeszło jej przez myśl, kiedy zajęła miejsce pod ścianą i oglądała poczynania klientów.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Looty:
Pili drinki, zaczepiali kelnerki i gapili się na tancerki. Jak to w burdelu.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Wciąż patrzała na to co się dzieje licząc, że te kilka godzin jakoś zleci.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Looty:
Nie kilka, ale kilkanaście godzin, ale tak. W końcu dzień się skończył.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Fanny westchnęła przeciągając się po nudnym dniu pracy, następnie podeszła do szefa.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nadal siedział na tronie podrzucając i łapiąc kawałek fioletowego kryształu.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Odchrząknęła czekając na reakcję szefa, po czym złapała się za kosmyk włosów i przeszła do rzeczy.
‐ Dostanę panią do towarzystwa?

[Kubeł1001]

Kuba1001

Looty:
‐ Co? ‐ zapytał zdziwiony po czym odpowiedział lekko speszony: ‐ Ta jasne. Wybierz sobie jakąś.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Uśmiechnęła się wrednie i spojrzała na wszystkie panie do towarzystwa, które były jeszcze w lokalu.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Looty:
Kobiety ludzkie i Elfki. Było ich dużo, niemal każda inna.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

“Jak wezmę ludzką, to będzie, że jestem rasistką, bo nie wzięłam elfki?”
Zastanowiła się głębiej nad tym, którą wybrać.
“A jak elfkę, to, że lubię między rasowo?”
Przeciągnęła pytanie w myślach.
“Biorę elfkę…”
Rozejrzała się po elfkach i oceniła ich posturę.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Looty:
Wysokie, mające spore krągłości, niektóry wyglądały na wysportowane.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

“To tak…Znaleźć ideał…Okrągła, wysportowana i ładna, i najważniejsze ‐ żeby się myła i nie śmierdziało od niej”
Zaczęła takiej szukać wzrokiem.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Looty:
Była taka. Rozmawiała z niską kobietą. Obie siedziały przy stole pijąc jakiś drink.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Podeszła do stolika z wrednym uśmieszkiem na ustach i przeszła powoli do rzeczy zakładając prawicę na lewicę.
‐ Witaj…

[Kubeł1001]

Kuba1001

Looty:
‐ Witaj. ‐ powiedziała nie patrząc na Ciebie. Jej towarzyszka rzuciła na Ciebie okiem, ale nic nie powiedziała.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

“Nudy…”
Pomyślała zdając sobie sprawę, że ten dialog będzie nudny.
‐ Szef pozwolił mi wybrać kobietę na noc, więc biorę Ciebie.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Looty:
Tym razem spojrzała na Ciebie. Spojrzała jak na wariatkę. A potem zapytała:
‐ Że jak? Żartujesz?

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐ No pewnie chyba nie myślisz, że mówię poważnie. ‐ zaśmiała się żartobliwie, a następnie zrobiła martwą w emocję minę. ‐ Nie. To nie są żarty.