Miasto Minteled
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Jednak zanim zdążyłeś zaprotestować pustynia, Twoi towarzysze, Wampir i reszta otoczenia rozmyły się. Ich miejsce zajęły obrazy…
Pierwszy przedstawiał przystojnego młodzieńca o bursztynowych oczach i jeleniem porożu na głowie.
Drugi przedstawiał jak ta sama osoba, z włócznią w dłoni, prowadzi do walki zastępy Elfów, na zbierające się hordy Nieumarłych.
Kolejny przedstawiał wielką pracownię alchemiczną i kadzie pełne zielonej mazi, w której coś bulgotało. Obraz zmienił się szybko i ukazał Rogatego Boga na polance, przed lasem, gdzie stały Elfy. On sam ofiarowuje im Jednorożce, Drzewce i inne, dziwne stwory.
Następny ukazywał Cernunnosa z wielką, drewnianą maczugą nabijaną krzemieniami z jednej strony i zakończonej żuchwą z kłami jakiegoś stwora po drugiej. Tytan wzniósł swój oręż w górę, a z otaczającego go lasu wyłoniły się setki, a później tysiące olbrzymich wilków, lecz o ludzkich wyrazach pysków i oczach. Pogromca Demonów poprowadził swój Dziki Gon na ciągnące się pod horyzont zastępy najróżniejszych Demonów, wychodzących z portalu.
Tu obrazy z życia Rogatego Boga się urwały, a Ty na powrót zobaczyłeś pustynię i swoich towarzyszy podróży. -
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-