Miasto Minteled
-
Kuba1001
‐ Nie wiem jak go naprawdę zwą, ale mi przedstawił się jako Trogr. Ze zlecenia pewnie wszystko o nim wiesz, więc ja tylko powiem, że możesz znaleźć go niedaleko głównej bramy, w tamtejszych dzielnicach biedy. ‐ wyjaśnił karczmarz, uprzednio chowając złoto zdobyte w tak prosty, a jednocześnie niewymagający wysiłku sposób.
-
-
-
-
Kuba1001
Tak właściwie to raczej zając i ucieknie, w końcu le będzie krył się niczym szczur? Prędzej lub później zdoła wymyślić coś, co pozwoli mu opuścić miasto i tyle widziałeś jego, jak i nagrodę za jego głowę.
Zlecenia były w gruncie rzeczy podobne, tak właściwie to niewiele ich ubyło, więc byłeś chyba jedynym, który zajmuje się czymś takim… To chyba znaczy, że jesteś w tym najlepszy i masz monopol, albo jakoś tak. -
-
-
-
Kuba1001
Nie jest to głupi pomysł, zwłaszcza, że zleceń nie brakuje, bo ciągle wystawiane są nowe, a chyba tylko się nimi interesujesz, co nawet rekompensuje mierną wypłatę za usługi… Cóż, pożyjemy, zobaczymy, prawda?
Trafiłeś tam bez problemu, jak w każdym mieście roiło się tam od wszy i innego robactwa oraz różnorakich szkodników, głównie szczurów, a także żebraków, bezdomnych i miejskiej biedoty. -
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Trzeba przyznać, że dowiedziałeś się o nim sporo: Miał mieć trzy metry wzrostu, prowadzić się z wielkim wilkiem na smyczy, jadać w najlepszych karczmach, zamordować dwudziestu łowców nagród i strażników miejskich czatujących na jego życie oraz być wodzem Orków planujących przejąć miasto… To te najciekawsze informacje, inne były takimi pierdołami, że kłamstwem czuć je było na kilometr. Teraz wszyscy, włącznie z tymi, którzy podali Ci fałszywe dane, a ich było najwięcej, oczekiwało zapłaty.
-
-
-