Martwe Bagna
-
Kuba1001
Obie akcje się udały.
Dziewczyna krzyknęła i spróbowała się wyrwać, ale nie miała większych szans.
Chłopak padł na ziemie brudząc krwią trawę. Nie zginął od ciosu, ale upływu krwi nie zatrzyma nawet Magia Leczenia. Zostało mu kilka minut życia.
Drugi chłopak stał sparaliżowany strachem i chyba nie miał zamiaru nic zrobić. -
-
-
-
-
-
-
-
Bilolus1
Więc ruszył na północ, w pewnym momencie zatrzymując się i zdejmując długi nóż który zawsze nosił przytwierdzony do pasa .
‐ Weź go .‐ podał go dziewczynie ‐. Ale nie próbuj przeciąć więzów którymi przyczepiłem do ciebie hak . Są z metalu i nie dasz rady . A jeśli chodzi o zaatakowanie mnie, nie dasz rady z tym nożykiem . Chcę żebyś go miała jakbym zginął lub gdybym cię uwolnił .
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-