Crystal Tilith.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Mówcie. ‐ powtórzył Mag z naciskiem, a ściany wieży lekko zadrżały.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Miejcie gdzieś jedną z ważniejszych linii fabularnych, bo nikt nie chce zacząć… Jeśli to Was skłoni to napisania czegoś sensownego to Mag Was nie zabije.//

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Przysyla nas Errtu, demon często odwiedzający wymiar śmiertelników.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Mag pokiwał powoli głową.
‐ Tak… Znam go. I co dalej?

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Zamilknął. Czekał aż teraz coś powie jego towarzysz.

[Kubeł1001]

Bilolus1

Tymczasem Farnur z zainteresowaniem wpatrywał się w ścianę po drugiej stronie pomieszczenia

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Jeśli do jutra nikt nie pociągnie tego do przodu to zabiję obie postaci.
Taki optymistyczny akcent.//

[Kubeł1001]

Konto usunięte

// Zaraz pewnie coś źle napiszę ale ok…
‐Mamy ci pomóc w twoich planach czy jakoś tak…

[Kubeł1001]

Bilolus1

Ej on nas powinien zabić, bo napisał “do jutra” a już jest jutro .

[Kubeł1001]

Konto usunięte

XD

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Ach… Więc to tak. Jakie wsparcie mi oferujecie? ‐ zapytał wyraźnie bardziej zadowolony i pobudzony.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Ym… Zależy czego potrzebujesz… Mój towarzysz jest magiem… Pewnie się do czegoś przyda.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Tak… Mam dla Was misję. Ale pewnie wiecie o co chodzi.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Dziewięć miast. O to chodzi?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Tak. ‐ potwierdził Mag kiwając głową. ‐ Po podbiciu Dekapolis zdobędę nie tylko Dolinę Lodowego Wichru, ale całe Karak’Akes. I Ruszę dalej.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Rozumiem. Jednak nie słyszałem o oblężeniu, w którym udział biorą tylko dwie osoby. Dostaniemy wsparcie?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ To Wy macie zdobyć wsparcie! ‐ ryknął i dodał ciszej: ‐ Imbecyle.
‐ Okolicę zamieszkują Orkowie, Ogry, Gobliny, Trolle i inne potwory. ‐ powiedział już spokojniej. ‐ Macie przekonać ich do przyłączenia się do mojej sprawy. Obojętnie jakim sposobem.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

‐Świetnie. ‐ Mruknął pod nosem. ‐ Mamy coś jeszcze wiedzieć czy możemy już iść?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Szukajcie ich jaskiń w łańcuchach górskich. ‐ powiedział i czekał chwilę jakby się nad czymś zastanawiał. Jednak po chwili zrezygnował i dodał: ‐ To wszystko. Ruszajcie.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Poszedł w stronę wyjścia.