Ciemna Grota (Wioska Scharim) [Podmrok]
-
-
Kuba1001
Tym razem otwarte, gdzie już szperał Skrel, acz po chwili wyszedł z pomieszczenia z obrzydzeniem wymalowanym na szczurzym pysku.
‐ Same ubrania. ‐ mruknął wyraźnie zirytowany, w końcu jeśli codziennie chodziło się w tych samych ubraniach, a nawet zdobywało się, gdy tamte się zniszczyły, to posiadanie jakiegokolwiek ich zapasu było dla osobników pokroju Podrzynacza Gardeł bezsensowne. -
-
-
-
-
-
Kuba1001
Było trza, ale zdecydowanie było i warto, bowiem w środku zastałeś kilkanaście wypchanych złotem i innymi bogactwami skrzyń, od których dostałeś solidnych zawrotów głowy, i tylko szybkie chwycenie się kostura umożliwiło Ci utrzymanie pionu. Tymczasem za sobą usłyszałeś gwizd podziwu i głośny rechot swego kompana, acz nie wiedziałeś, czy tę reakcję Skrela wywołała Twoje znalezisko czy jego własne.
-
-
Kuba1001
Burdel w pełnym znaczeniu tego słowa, a więc wiele łóżek, w tym jedno wielkie, z baldachimem, gdzie pomieściłoby się kilku Szczuroludzi na raz, a także inne pierdoły oraz to, co czyni z zamtuzu przybytek tej krasy, czyli tuzin skąpo odzianych i całkiem urodziwych, jak na rasowe standardy, Skavenek, patrzących na Was z mieszaniną strachu, zaniepokojenia i zaciekawienia w oczach.
-
-
-
bulorwas
‐Skrel, wiesz dobrze, że prędzej mi pikawa je**ie, niż je wszystkie sam przerucham, poza tym nie jestem zachłannym ku*asiarzem jak tamten trup. I tak, tylko moje, jednak do większości będziecie mieli dostęp za zgodą,a ty nawet i bez niej Zastępco.
Powiedział spokojnie wchodząc do środka stoickim i pełnym dumy krokiem (Jako jeden z niewielu skavenów się nie garbił, bo jego łeb był inaczej zbudowany, a to tylko dodawało animuszu) i usiadł na jednym z krzeseł, tak by mieć widok na całe pomieszczenie,a szczególnie na Skrela.
‐Szczerze sądziłem, że pucz będzie trudniejszy, jednak trud i cierpliwość w nauce się opłaciły.
Pogłaskał czule swój kostur z grzybowego drewna, ten tylko za sprawą magii przez niego często przelatującej, odpowiedział wibracją i chwilowym otoczeniem mroczną aurą.
‐Magia Mroku to potężna rzecz już sama w sobie, jeśli dodamy do tego, że jesteśmy w PodMROKU, gdzie Mrok jest jeszcze głębszy, robi się ciekawie.
Powiedzial enigmatycznie. Było to coś między groźbą, ostrzeżeniem, przechwałką i informacją, czyli coś czego każdy się boi, braku możliwości interpretacji -
-
-
Kuba1001
Albinosek nie było, tak jak w większości skaveńskiego społeczeństwa, w końcu biały kolor futra był tak dobrze widoczny, że tacy Szczuroludzie mogliby sobie wymalować jeszcze tarcze strzelnicze na klatkach piersiowych. Matematyk był z Ciebie kiepski, ale spokojnie zliczyłeś kilkaset samych złotych monet oraz różnoraką biżuterię, wśród której były naszyjniki, pierścienie, sygnety, bransolety, łańcuchy i tym podobne, oraz złote puchary, leżące luzem klejnoty i tym podobne, czyli dodatkowych kilkaset lub kilka tysięcy sztuk złota.
-
-
-
-