Gród Maleryks
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
bulorwas
‐Wydałem rozkaz.
Odrzekł przez zęby ku*wiony. Wziął coś małego i ostrego po dokonać lekkich nacięć na jej udach. Nie żeby krew lała się strumieniami, ale uda, a szczególnie ich wewnętrzna część są bardzo mocno unerwione. Po dokonaniu tego (A jeśli nie znalazł tego noża czy innego gówna to najpierw) dotknął wewnętrznych części ud i użył magii ognia by ją poparzyć i zasklepić ogniem rany.
‐Jeszcze raz pytam. -
-
-
-
-
-
bulorwas
//Zapomniałem, lol. Polecasz zrobić coś jeszcze?//
Zadowolony z sukcesu starał się wyje**ć firebala w wodę. Czy się udało czy nie wrócił do fortu i poszedł do zwiadowcy.
‐Masz misję młody. Przeszukaj tereny w okół fortu. Zależy nam głównie na jakiś kopalniach, wsiach, dzikich zierzętach, lasach czy innych takich. -
Kuba1001
Udało się, bo choć tego nie widziałeś, usłyszałeś charakterystyczny syk, gdy kula trafiła w taflę wody.
‐ Po ch*j? ‐ spytał, przerywając dłubanie w zębach sztyletem. ‐ Przecie myśmy tu już tyle mieszkali, że znamy teren jak własną kiszeń. Szefo sklerozy dostał czy gorzałka od szamano za mocna?