Bryg ''Sieg''

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Nie powiedziałeś, gdzie chcesz płynąć. Jemy rację żywnościowe. Rano, w porze obiadowej i na kolację. Rozrywki… a czego oczekujesz?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Chociażby partyjki w karty lub kości.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐To jest.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Wyśmienicie.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Ale kobiet nie ma.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Domyśliłem się. Podobno przynoszą pecha na morzu.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Nie zawsze.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Nie zawsze?

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Z doświadczenia wiem. Raz, pełniąc funkcję Werbownika na statku było kilka kobiet, w tym jedna pełniła rolę Bosmana. Później, gdy została kapitanem to ja przejąłem jej funkcję. Ale jest to opowieść na później…

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Niby czemu? Podróż będzie dość długa.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Przy kolacji, wtedy historię brzmią najlepiej.

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Rozumiem.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Chcesz się przejść po pokładzie?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Skoro nie ma nic lepszego do roboty to tak.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Wstał.
‐Zaczniemy od Fordku, Achterdeku, czy dolnego pokładu?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Yyy… Co?

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Od przodu statku, tyłu, czy tego co jest pod nami?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Od przodu. ‐ powiedział, gdy już rozumiał o czym do niego mówisz.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Za mną.
Opuścił swoją kajutę i ruszył powoli po lewej burcie w kierunku przodu.
‐Tak przy okazji, poopowiadać ci o poszczególnych elementach statku i jego załodze?

[Kubeł1001]

Kuba1001

‐ Zawsze to jakaś rozrywka.