Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Las Lerolga

Las Lerolga

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
296 Posty 2 Uczestników 1.4k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #98

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    Podniosłeś go bez problemu. Wilk był spokojny, nie ruszał się i nie wydawał żadnego dźwięku.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #99

      avatar Zeromus Zeromus

      ‐ nie mam teraz innego wyjścia … muszę odnaleźć innych … jednak ucieczka po porażce była błędem … nieważne, co teraz by powiedzieli … muszę znaleźć drogę do miasta
      idzie dalej wgłąb lasu
      ‐ trzymaj się jeszcze troche …

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #100

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        //Sam to podciągnę, bo chyba sam nie ogarniesz :V//
        Idąc dalej w las, zdałeś sobie sprawę, że wilk jest martwy. Nie oddychał już, a wokół strzały pojawiła się martwica i wrzody.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #101

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          //Zapłaczesz jak Valkyr za swym wilkiem?//
          I nagle coś przełamało wszechobecną ciszę, a mianowicie szelest. Po nim kolejny. I następne.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #102

            avatar Zeromus Zeromus

            Nagle amulet traci swój wcześniejszy blask (głównie chodzi o te klejnoty, co są jako oczy).
            ‐ To nie może być czemu akurat ty …
            Lekko odkłada wilka na ziemie po czym wydaje z siebie donośny krzyk, który niesie się przez las brzmiąc jak mieszanina krzyku ze smoczym rykiem
            //challenge accepted//

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #103

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              //Powodzenia.//
              Nie jesteś w stanie określić liczby czy rasy przeciwników, ale okrążają Cię oni dość powoli.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #104

                avatar Zeromus Zeromus

                ‐ śmiało … próbujcie … i tak nie mam nic do stracenia
                Mówiąc to zdejmuje i odkrywa ostrze Azzinotha a w drugiej ręce pojawia się mu First Tsurugi w połączonej formie
                //co prawda pewnie istniałaby możliwość wskrzeszenia zwierzaka, ale jak próbujesz mi za tego smoka zabić postać, to powiem ci, że nie dam się tak łatwo//

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #105

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  //Nie zabić, ale wprowadzić większą fabułę.//
                  Szelesty nasiliły się i teraz możesz mieć pewność, że masz do czynienia z dużą grupą wrogów, może nawet kilkunastu.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #106

                    avatar Zeromus Zeromus

                    ‐ jeżeli myślicie, że teraz odejdę bez niczego to się grubo mylicie …
                    Szykuje się do walki
                    //ale musiałeś to w taki sposób … teraz jeżeli chciałbym go wskrzesić pewnie musiałbym iść do paladynów, a oni tego tak łatwo nie dadzą zrobić … chyba, że nie będą mieli wyjścia//

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #107

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      //Twój plan ma jedną lukę. A mianowicie: Paladyni nie wskrzeszają. Wskrzeszanie rozumowane jest przez nich jako tworzenie Nieumarłych, Szkieletów lub innych potworów.//
                      W końcu coś dostrzegłeś. Oczy. Dwanaście par czerwonych oczu.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #108

                        avatar Zeromus Zeromus

                        //wiesz … mam co do tego plan awaryjny … bo w końcu to był przywoływany wilk, więc jakoś dałoby się przywrócić mu życie, wystarczyłoby przeprowadzić odpowiednie rytuały, a ostatecznie jego duch nadal jest związany z amuletem, więc możnaby z niego zrobić opiekuńczego ducha//
                        ‐ zaczynając to w ten sposób popełniliście ogromny błąd, bo kiedy go utraciłem to nie tylko nie mam gdzie wracać, ale także nie mam już nic do stracenia. A z taką osobą jeszcze nikt nie odniósł zwycięstwa
                        Mówiąc to ostrze azzinotha zaczyna lśnić

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #109

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          //Właściwie to tylko Pradawni potrafią wskrzesić, a Nekromanci ożywić. Więc nie.//
                          Odpowiedzią był bełt, który wbił się w drzewo niebezpiecznie blisko Ciebie.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #110

                            avatar Zeromus Zeromus

                            //tak byłoby przy zwyczajnym stworzeniu, a przywołane stworzenie to przecież tak naprawdę nie posiada fizycznego ciała. To, co się przywołuje to jest po prostu energia magiczna tworząca “naczynie” dla duszy, która jest związana z przedmiotem lub odpowiednimi słowami … Chyba, że przywołujesz demona, to co innego, bo to naprawdę ty tworzysz bramę dla niego. Więc teoretycznie to oni zniszczyli tą skorupę, a duch powrócił do amuletu, ale potrzebuje czasu na odnowienie sił//
                            ‐ phew … a więc wybieracie cięższą drogę …
                            Gdy to powiedział wykonał zamach First Tsurugi po czym oparł go na ramieniu (odsyłam do KP o wygląd miecza)

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #111

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Wymachiwanie ostrzem niewiele daje, gdyż przeciwnicy nie mają zamiaru podejść.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #112

                                avatar Zeromus Zeromus

                                ‐ więc jesteście strasznymi tchórzami, skoro nie chcecie się nawet pokazać …
                                Gdy to powiedział ruszył w las z dużą prędkością, która była aż dziwna biorąc pod uwagę wielkość miecza

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #113

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  Właściwie to była dość przeciętna. A las pusty.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #114

                                    avatar Zeromus Zeromus

                                    ‐ A więc się ukrywacie … tchórze ! najpierw coś zaczynacie, a później uciekać …
                                    W tym momencie zbiera jeszcze więcej energii do ostrza

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #115

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      I wtedy się pojawili. Osiem Mrocznych Elfów. W szyszakach i kolczugach. Uzbrojeni w sejmitary, włócznie lub zwykłe miecze jednoręczne.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #116

                                        avatar Zeromus Zeromus

                                        ‐ Jeżeli jesteście od mojego ojca … to niestety moja odpowiedź nadal brzmi nie ! Szczególnie po tym, co zrobiliście … Nie wybaczę wam …
                                        Gdy skończył to mówić uwolnił energię z ostrza w postaci potężnego pocisku energii celowanego w nich

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #117

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          Mroczne Elfy nie odpowiedziały. Trafienie w nie czymkolwiek mogło być trudne. Zwłaszcza, że rozstawili się w bardzo luźnym szyku. Każdego z wojowników dzieliło około sześć metrów. Można było spróbować zdejmować ich pojedynczo, ale prawdopodobnie już po pierwszym strzale otoczą Cię i powbijają Ci klingi czy groty broni w ciało. Poza tym kusznicy z zatrutymi bełtami mogą czaić się w pobliżu. Twoja sytuacja była bardziej niż beznadziejna.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy