Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
‐ Jak chcesz to czytaj, ale do zachodu Słońca jakieś siedem godzin, a Ty musisz wrócić z głową potwora. ‐ powiedział Kas’im wkładając fajkę do ust.
‐A jak wrócę bez…?
‐ Chyba sam jesteś w stanie odpowiedzieć na to pytanie.
‐Nie, poproszę sam o odpowiedz.
‐ Jeśli zawiedziesz zostawię Cię tu lub zabiję. ‐ powiedział z rozbrajającą szczerością.
‐Ehm… T‐To ja już pójdę polować na potwora… ‐ Wyszedł z jaskini z zwojem w ręku idąc przed siebie w kierunku bagien.
Idąc przed siebie prawdopodobnie wrócisz w okolice dawnego obozowiska.
W takim razie spróbował określić położenie bagien.
Najlepiej byłoby poszukać jakiegoś wyżej położonego miejsca, by móc spojrzeć na okolicę z góry.
A więc rozejrzal się za takim.
Był pagórek, niedaleko.
Wszedł na niego.
Wszedłeś i miałeś widok na całą okolicę.
Rozglądał się za bagnami.
Na południowym wschodzie była mgła. Może to tam?
Zanim tam wyruszył poczytal o pierwszej lepszej pułapce.
Pierwsza lepsza przedstawiała proste wnyki, więc nie ma po co ich opisywać. Ale tej bestii raczej w nie nie złapiesz.
Przeczytał opis jakiejś lepszej pułapki.
To był klasyczny dół ‐ pułapka wypełniony zaostrzonymi patykami.
Ile było opisanych pułapek?