Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
‐Cóż, dałem szanse im uciekać? Dałem. Skorzystali? Nie. Prosta logika, teraz dajcie uciec tylko kobietom i dzieciom.
Miasto płonęło niemal całkowicie, a nikt z niego nie wyszedł. Pułapka okazała się zbyt skuteczna.
‐No i widzicie? Nawet nie schodzili na tych swoich sznurkach by uciekać, żałosne.‐ Rzekł. Dobra, to teraz wracamy wszyscy do Pustki, demony czekają.
‐ Prosto przez Plugawe Ziemie czy zawadzimy gdzieś po drodze? ‐ zapytał jeden z Twoich ludzi.
‐A macie jakieś sugestie o co możemy “zawadzić”?
‐ Nie. Myślałem, że Ty na coś wpadniesz.
‐Nie bardzo znamy okolicę, może napadniemy na jakąś karawanę czy cokolwiek co będzie po drodze, dobra?
Pokiwali głowami i zaczęli się zbierać.
‐No to ruszajmy.‐ Oznajmił, po czym wsiadł na swojego ogara i poprowadził drużynę powoli ku Plugawym Ziemiom.
A wiec się udaliście. Powiem kiedy będziecie na miejscu.
Razem z oddziałem wchodzi do lasu
Wasz oddział jakże epicko wkroczył do lasu roztaczając wokół aurę za**bistości.
///mój komentarz jest zbędny XDDD/// ‐ Teraz jak zawsze … Poruszajcie się w cieniu i nie dajcie zauważyć … A jak kogoś złapiecie, nie zabijajcie od razu … może się przydać … Ale jak wyciągniecie całe informacje, to róbcie z nimi co chcecie
Profesjonalistom nie trzeba było tego powtarzać, ale usłuchali i rozpłynęli się w cieniu.
Zakłada kaptur Co prawda działa tylko podczas pełni, ale i tak lepiej się ukrywać Szybko wskakuje na drzewo i po cichu porusza się po lesie
Wszystkie Mroczne Elfy poruszały się cicho, ale nie natrafiliście na nic poza ptakami i innymi zwierzętami.
Szuka dalej Muszą gdzieś tu być
Elfy na pewno są, ale to ich las i umieją się w nim kryć.
Dalej przeszukuje Jakoś trzeba ich wywabić
I nadal nic. Zarówno u Ciebie jak i u reszty członków oddziału.