To samo zrobiła reszta i dość szybko zbliżyliście się do świateł, które okazały się ogniskami. Przy nich stały długie ławy z jedzeniem i napojami. Elfy tańczyły, piły, jadły lub śpiewały.
Jeżeli byśmy spróbowali ich zabić, to cywile pewnie by się od razu rozbiegli i zaczęli ukrywać … Więc lepiej by było jakoś odwrócić ich uwagę, żeby sami odeszli
//To zostawiłem na koniec, ale OK XDD// Dobra … mam tego dosyć
Wyszukuje miejsca, gdzie nie ma wogóle strażników po czym obiera sobie za cel jednego z cywilów, zakłada strzałę na cięciwę, zaklina ją magią mrozu i wypuszcza z łuku