Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
//tak
//No to Ci wyliczyłem, więc proponuj ofertę czy coś, teraz Twoja kolej.//
Sprawdził, ile tych skrzynek żelaza było.
Ponad dwadzieścia, czyli nieźle.
A oni ile mieli tych ważnych towarów?
Zależy których.
Jedzenie, tytoń, krasnoludzkie ziele.
Krasnoludzkiego ziela ledwie dwa opakowania, zwykłego tytoniu czterokrotnie więcej, a jedzenie, woda i alkohole stanowiły całą resztę.
Cała reszta, czyli to, co meli?
To, co mieli handlarze z Gildii, owszem.
Ile tego było?
Sześć beczek trunków oraz przynajmniej trzy razy tyle skrzyń i worków z jedzeniem.
‐Ile kilogramów waży żywność, którą wystawiliście na sprzedaż?
//Tak w sumie się zastanawiam… Przyspieszyć cały wątek transakcji i opisać tylko efekty i przejść do negocjacji czy to ciągnąć?//
//Co da mi pierwsze?
//Nie wiem, ale tak mnie tym urajcujesz, że dostaniesz jakiś artefakt, czy coś.//
///Urajcujesz?
//Ucieszysz, bo nudzi mnie ten wątek z handlem, byłem pewien, że ogarniesz go szybciej ;‐;//
///Dobra, no to przewiń. Bez artefaktu, wystarczy zysk dla rozbójników ;‐;
I tak całą eskapadę można uznać za niezwykle korzystną, w końcu zarobiliście, a i Twoja reputacja wśród bandytów uległa poprawie.