Miasto Argent

[Kubeł1001]

Kuba1001

Vader:
Zatrzymało Cię dość liczne grono strażników na czele z ciężkozbrojnym dowódcą.
‐ Kim jesteś, skąd pochodzi, czym się zajmujesz i po co przybyłeś do Argentu? ‐ spytał właśnie on.
Adv:
Twoje tępo sprawiło, że dość szybko trafiłeś do jednej z bram.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Tak więc Seweryn opuścił miasto i zaczął podążać drogą ‐ zakładając, że taka była, a raczej była ‐ szybkim krokiem leniwie przechodzącym w bieg. Nie wiedział dokąd zmierza i szczerze niezbyt go to obchodziło. Byle mieć pewność, iż nikt nie będzie czyhać na jego czerep.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Nazywam sie Perun Ward, pochodzę… no cóż, nie znam nazwy tej krainy, ale znajduje się tam wioska Mis, jestem Magiem i przybyłem tutaj z braku innego zajęcia. Możliwe, że dołączę do jakiejś tutejszej organizacji.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Adv:
Bardziej kontrolowano tych, którzy do miasta wchodzą, niż tych, którzy wychodzą, więc opuściłeś je bez przeszkód i jak na razie wszystko idzie dobrze. Choć istnieje pewne pytanie: Gdzie teraz się udasz?
Vader:
//Przy tej wiosce to powinieneś chyba użyć innego czasu :V//
‐ Jedyną tutejszą organizacją są Krzyżowcy, a tak się składa, że potrzeba nam Magów.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

Szedł więc w stronę drugiej najbliższej ze znanych mu ośrodków ludzkości.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//A tak ździebko dokładniej?//

[Kubeł1001]

Konto usunięte

//A jaka jest druga najbliższa osada? .‐.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Czyli prawdopodobnie znajdę tutaj zajęcie.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Adv:
//Mapa, mapa by się przydała. Czej… Wię!
To ma być większe miasto czy może być wieś?//
Vader:
‐ A w jakiej Magii się specjalizujesz?

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐Elektrycznej.

[Kubeł1001]

Konto usunięte

//Wieś

[Kubeł1001]

Kuba1001

Vader:
Przepuścił Cię i możesz wreszcie wejść do miasta.
Adv:
//Zmiana tematu. Kontynuujesz w temacie Wioska w Księstwie Ludzi. Zacznę, gdy będziesz na miejscu.//

[Kubeł1001]

Vader0PL

A więc wszedł do niego i od razu rozpoczął poszukiwania punktu, gdzie mógłby się zrekrutować do Krzyżowców.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zapewne jest on w centrum miasta, tam gdzie niegdyś był ratusz.

[Kubeł1001]

Vader0PL

I w tym właśnie kierunku ruszył.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Znalazłeś go, pilnowany był przez liczną straż, przeważnie byli to kusznicy i ciężkozbrojni wojowie, podobni do tego, który legitymował Cię przed bramą.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Rozejrzał się za jakimś wejściem dostępnym dla niego.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Główne wydaje się w porządku.

[Kubeł1001]

Vader0PL

I przez nie starał się wejść.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Rzecz jasna zatrzymało Cię dwóch ciężkozbrojnych.
‐ Czego? ‐ rzucił jeden.