Heresh
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Po przeciwnej stronie, co prawda, nie usłyszałeś trąb, ale zauważyłeś znaczną armię różnych Nieumarłych idącą w kierunku Armii Światła.
Jeszcze przed walką łucznicy z Cesarstwa i Magowie z Gildii zaczęli ostrzeliwać przeciwników. Gdy na głowy armii wroga spadły setki strzał i wiele magicznych pocisków różnego rodzaju. Wtedy walczący na dystans wycofali się, a to Wam pozostało dobicie osłabionej armii. -
-
-
-
-
-
-
FD_God
Pozostało mu zatem walczyć na dwa sposoby, wykonując liczne pchnięcia i małe zamachy uważając by nie trafić w swoich lub wejść w całą gromadę by móc atakować bez problemu z każdej strony. Walczył pierwszym stylem o ile nie dało się jakoś wykonać tego drugiego, bo raczej zbyt niebezpieczne to nie było.