Heresh
-
Kuba1001
//Nie, nie, nie. Powiedziałem, że ja decyduję co i kiedy widzisz, z Twojej pozycji ciężko byłoby Ci wypatrzyć Paladynów, a w szczególności tego, który nadal siedzi w wyrwie. Mógłbym uznać, gdybyś opisał, że Twoja postać zaatakowała tych Paladynów na dziedzińcu, a wtedy napisałbym, że zauważyłeś postać FD. Poza tym, jeśli tak bardzo chcesz się z nim zmierzyć, to spokojnie. Walka trwa ledwie kilka godzin, a całe oblężenie zaplanowałem na kilka dni, lub więcej (w świecie gry).//
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Angel_Kubixarius
Rethar rozkazał swoim latającym demonom podzielić się na trzy grupy. Jedna dużo miała zostać tu, dwie mniejsze rozlecieć się odpowiednio na lewo i prawo tak daleko by bezpiecznie wyminąć armie światła i popykać fireballami po ichnich machinach oblężniczych od tyłu. Sam zaś ruszył w pościg przez szczelinę w murze.
-
Kuba1001
Angel:
Przeszedłeś więc spory odcinek muru, nim odnalazłeś szczelinę. Demony miały więcej szczęścia, bo grupa, która tu została z łatwością eliminowała piechociarzy Cesarstwa. Pozostałym grupkom nie poszło tak dobrze, bądź co bądź, Inkwizycja Światła i jej nowa broń robią swoje…
FD_God:
I rzeczywiście, trąby grały sygnał do odwrotu, a wojska zaczęły się powoli wycofywać, jednak nadal walcząc. -
-
-
-
-