Karaz-a-Karak
-
-
-
Kuba1001
Nieznacznie uniósł brew na wzmiankę o tytule, a później zobaczyłeś wyraz zdziwienia na jego twarzy.
‐ Ten… O też gada do Ciebie w głowie? ‐ zapytał po czym dodał ciszej: ‐ Mam mu odpowiedzieć tak samo czy na głos? ‐ mówił i mierzył rozmówcę zaciekawionym spojrzeniem, a musiał przy tym nieco zadrzeć głowę. -
-
Kuba1001
Kiwnął głową i milczał chwilę.
‐ Ten… Mnie też jest miło, Agrogosie. Mam nadzieję, że nasza wspólna kolonizacja tej wyspy będzie zgodna. ‐ rzekł i dodał jeszcze: ‐ Nie wiem czym Cię te Gobliny karmiły, ale zapraszam na kuf… beczkę piwa lub miodu.
Po tych słowach Gigant odszedł do swoich, nadal bawiących się w wodzie. -
-
-
-
-
-
-
-
-
Bilolus1
‐ Miło cię spotkać Walon, naprawdę miło zobaczyć jakąś starą twarz po tym wszystkim, nie uwierzysz co przeszedłem po tym jak mnie zabrali z wyspy .‐ i zaczął opowieść żeby umilić im podróż ‐. Najpierw rozwaliłem armię goblinów, co jak na mnie, wyczynem nie jest jednak później oj później to się działo, odkryłem Imperium Podziemnych Krasnoludów a na koniec ku*wa zrekrutowałem armię Gigantów . A w dodatku sprzymierzyłem się z hordą orków którą właśnie Thane gdzieś obsadza .
-
-
Bilolus1
‐ Nie tylko ty tak uważasz, ale przydadzą mi się w wielu sprawach głównie podbojach ziem tych nikomu nie uległych ludzi no i końcowego ogłoszenia się królestwem . Tak a propo tego twojego metalu nowego, jak się spisuje ? Przyda mi się nowa broń… i pancerz najlepiej też . Bo chociaż ten Baronowy to same wspomnienia to jednak ma dziurę w ramieniu po bełcie i pełno rys po moich nieskończonych walkach.‐ przerwał na chwilę ‐. Ej…cholera…
-
Vader0PL
Severus chciał coś powiedzieć, jednak nie zdążył, Jonathan go uprzedził.
‐Wyślij ludzi, do mojego zamku. Niech zbiorą wszystko, co się tylko da. Głównie księgi i składniki do mikstur. Szybko!
Po tych słowach zemdlał od maratonu w pełnej zbroi.Kapitan statku po chwili myślenia zwrócił się do 6 z jego załogi.
‐Za mną, do Zamku. Reszta niech ustawi w pobliżu liny, byśmy szybko uciekli.Tymczasem Ork zabrał nieprzytomnego na statek.
-
-
Bilolus1
‐ Zapomniałem o moim Forcie w Verden… oby ten cholerny chytrus zarządca nie spróbował sobie zbyt mocno dogadzać… jak stąd wrócimy przejadę się tam . Oczywiście z za**bistym orszakiem i tak dalej . Tak w ogóle…zostawiłem u ciebie swoją gwardię . Tak głupio wypadło ale wiesz…‐ przerwał na chwilę ‐. Podeślę ci więcej wojska i osadników jak już wszystko opanujemy . A co do metalu, mogę go trochę zabrać na kontynent ? Mamy tam mocniejsze piece .
-