Gospodarstwo zielarza

[Kubeł1001]

albert1005

wyszedł więc na dwór, naskubał trochę trawki i zakamuflował jak wyszło tak wyszło
rozejrzał się w około czy jest coś do zniszczenia.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Możesz zacząć mu burzyć budynki gospodarskie, jeśli masz na to aż tak wielką ochotę.

[Kubeł1001]

albert1005

// postać nie ma na tyle siły , a używanie przemiany przy błaschostkach to idiotyzm //
dzięki o wiele silniejszemu zmysłowi węchu, spróbował wyczuć maga.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Z pewnością nie było go w pobliżu, ale złapałeś jego słaby trop.

[Kubeł1001]

albert1005

Gdy tylko poczuł maga, natychmiast ruszył w jego kierunku.

// edytowałem zdublowane słowo : Auto korekta
;‐; //

[Kubeł1001]

maxmaxi123

//Szykuje się potyczka w Linest. Jeżeli Vader nie będzie miał nic przeciwko, to będziesz też mógł wmieszać w to moją postać?

[Kubeł1001]

albert1005

// cóz trzeba ulżyć trochę Kubię i powybijac Vaderów //

[Kubeł1001]

Vader0PL

///Jak na razie niczego takiego nie dokonałeś.

[Kubeł1001]

maxmaxi123

//To jak Vader, co ty na wspólne ubicie postaci Alberta? Chyba że chcesz to zrobić sam.

[Kubeł1001]

Vader0PL

///Wystarczy mi to, że będę miał go na Cmentarzu na swoim koncie.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Dlaczego, gdy ktoś spamuje, to zawsze jest Wasza trójka? Do tego zawsze tutaj?//
I tak ruszyłeś w owym kierunku.
//Zmiana tematu. Zacznę Ci, gdy będziesz na miejscu.//

[Kubeł1001]

albert1005

// okej okej , aż mi przymopnałeś scenę z HP "dlaczego to zawsze wy " jak ktoś pisze to ja odpowiadam, jak vader napisał że chce postać na cmentarzu to miałem odpisać ale postanowiłem odpuścić/ /

[Kubeł1001]

Kuba1001

//Właśnie o tym myślałem, jakbym miał czas, to nawet bym z tego memsa zrobił, ale…//

[Kubeł1001]

Kuba1001

Vader:
Wróciłeś do gospodarstwa, a właściwie to do jego resztek, gdyż obecne ruiny przedstawiają nic innego jak zwykły obraz nędzy i rozpaczy.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Gwizdnął.
‐No to nieźle.
A więc zabrał się za ocenianie strat, uważając przy tym na pułapki.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Pułapek brak, poza Twoimi, lecz ich unikałeś bez problemów. Jeśli chodzi o straty… Właściwie to dalsze siedzenie tutaj można poddać w wątpliwość, każdy budynek jest w ruinie i doprowadzenie tego do stanu używalności zajmie tygodnie, jeśli nie miesiące.

[Kubeł1001]

Vader0PL

No. Więc ruszył spakować swoje rzeczy.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Nie było tego wbrew pozorom wiele, także udało się.

[Kubeł1001]

Vader0PL

No cóż, teraz pozostało szukać innej siedziby w okolicy.
//A jumać, odbiorę mu fort.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Linest chyba jest najbliższą znaną Ci lokacją.
//Profit? Profit.//