Rezydencja Arkora.
-
-
-
-
FD_God
Postanowił zatem wyjść im na przeciw z prędką szarżą i wyskokiem jednocześnie kopiąc dwóch z nich, wzmocnił się jedynie swoją energią przy wyskoku dlatego powinni dostać całkiem wysoko, następnie po upadku już na drewniany parkiet szybko się przetoczył i powstał obserwując ostatniego z tej fali.
-
-
-
-
-
-
FD_God
Wolał wykonać coś podobnego na początku, teraz jednak wykonał taki wysoki skok w tył w stronę jednego z nich, rzecz jasna wykorzystał przy skoku część mocy, a następnie ręce ustawił na czyichś barkach i uderzył nogami o jego plecy, konkretniej pomiędzy łopatkami. Takim ruchem starał się by ta osoba wpadła na jedną czy kilka innych.
-
-
-
-
-
-
FD_God
Rzecz jasna cios w kark mógł go nieco zaboleć przez co przyjął na chwilę grymas owego bólu. Rzucenie się na jego plecy też dodało co nieco swojej roli i prawie dałoby radę go obalić, ale postanowił w tym momencie złapać owego przeciwnika za ręce, które pewnie powiewały obok niego i kręcąc nim raz rzucił go w stronę tego, który wcześniej go uderzył.
-
-
-
-