Kuba1001
Dla większości Twoje zdanie skończyło się na słowie “jazda!,” bowiem, mając gdzieś Twoje zalecenia i własne bezpieczeństwo, pędzili z prowizorycznymi sankami na łeb, na szyję, byleby tylko spróbować tej nowej rozrywki. Z całej gromady najzabawniej z pewnością wyglądał Orkolog.