Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Dzikie Pola

Dzikie Pola

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
686 Posty 1 Uczestników 2.0k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #139

    avatar FD_God FD_God

    Wykonał w ich stronę zamach z morgenszternu, najlepiej tak by trafić nim całą piątkę oraz ich włócznie, nie martwił się o to, że go zaatakują.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #140

      avatar Kuba1001 Kuba1001

      Nie trafiłeś włóczni, ale Gobliny już tak i czterech padło martwych, a jeden był ogłuszony, lecz nadal przytomny.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #141

        avatar FD_God FD_God

        ‐Jak cudownie bolesne.‐ Powiedział jeszcze wykonując na biedaka odgórny zamach, możliwie zostanie po nim tylko breja.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #142

          avatar Kuba1001 Kuba1001

          Krwawa kałuża, nic więcej.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #143

            avatar FD_God FD_God

            ‐Ach, uroki takiej broni…‐ Powiedział ruszając dalej do walki, by miażdżyć gobliny pod swoim morgenszternem.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #144

              avatar Kuba1001 Kuba1001

              Więc miażdżyłeś, a Gobliny uciekały przed Tobą. Prosto pod ostrza krasnoludzkich piechurów. Po chwili zauważyłeś jak w Twoim kierunku biegnie szałojownik, z nadzianymi na szpikulec na hełmie dwoma Goblinami. Resztę roztrącał pięściami lub łokciami.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #145

                avatar FD_God FD_God

                ‐Widzę bawisz się wspaniale.‐ Powiedział odkładając morgensztern kulą do dołu, a następnie śmiejąc się.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #146

                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                  ‐ To nie jest wyzwanie. ‐ burknął, a po chwili zapytał głośniej: ‐ Zdejmiesz mi Ty to z hełmu? Nic przez to nie widać.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #147

                    avatar FD_God FD_God

                    ‐Jasna sprawa.‐ Powiedział ściągając z jego hełmu oba gobliny. Póki co nie widzę żadnego problemu z tymi goblinami.

                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #148

                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                      ‐ Groźne to jest tylko w kupie, a tak możemy się chociaż rozgrzać. ‐ powiedział i od niechcenia przygrzmocił pięścią w Goblina, który właśnie biegł ku Wam z wrzaskiem i uniesionym w górę mieczem. Uderzył go rękawicą w brzuch, wywołując wielki ból i straszne obrażenia, a później dokończył dzieła, uderzając pochylonego Goblina z kolana, na którym był spory kolec.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #149

                        avatar FD_God FD_God

                        ‐Ach, to przecież jeszcze nie koniec… Trzeba jeszcze część z nich załatwić i wtedy można iść dalej i dalej.‐ Powiedział, a następnie rozejrzał się za jakąś sporą grupą goblinów.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #150

                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                          Gobliny walczyły pojedynczo i małymi grupkami, a właściwie to ginęły pojedynczo i małymi grupkami.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #151

                            avatar FD_God FD_God

                            No to starał się zlokalizować jakąś pomniejszą grupkę, a następnie wytwarzając z tego całego zgromadzonego tutaj metalu broni wykonał kilka ostrz, którymi ze swojej pozycji mógł atakować na odległość owe gobliny.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #152

                              avatar Kuba1001 Kuba1001

                              Zaszlachtowałeś je tak, że nie wiedziały, co je zabiło.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #153

                                avatar FD_God FD_God

                                Kontynuował, więc tę rozróbę do czasu, aż nie padł ostatni wrogi goblin.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #154

                                  avatar Kuba1001 Kuba1001

                                  I rzeczywiście, padł w końcu ostatni uzbrojony wróg. Teraz Krasnoludy ruszyły do miasta, by je zgrabić, wymordować ludność, a na samym końcu zapewne spalić.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #155

                                    avatar FD_God FD_God

                                    Postanowił nie przyłączać się już do tej zabawy, znalazł sobie jakieś miejsce do siedzenia na środku, choćby nawet jakiś kamień czy beczkę i obserwował to co się dzieje.

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #156

                                      avatar Kuba1001 Kuba1001

                                      Znalazłeś kamień i czekałeś ponad godzinę, bo tyle zajęło Krasnoludom wyrżnięcie wszystkich mieszkańców, zrabowanie wszystkiego, co miało jakąkolwiek wartość i podłożenia ognia pod drewniane zabudowania. Następnie odesłali część wojsk,które transportowały łupy oraz chroniły je, do swoich górskich fortec, a później wszyscy brodacze wrócili do szyku i ruszyli dalej, zapewne ku kolejnemu miastu Goblinów.

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #157

                                        avatar FD_God FD_God

                                        ‐No to nieźle…‐ Powiedział wstając z miejsca, a następnie leciał ponad nimi.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #158

                                          avatar Kuba1001 Kuba1001

                                          I leciałeś, było to względnie wygodniejsze od ciągłego marszu.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy