Kuba1001
Część kursowała między niedawnym polem bitwy, a obozem, z włóczni Goblinów robiąc prowizoryczne zabezpieczenie przed wrogiem. Zaczęli też ciachać małe drzewka i krzewy, oraz znosić to, co zostało ze zrabowanego wcześniej miasta, aby mieć z czego rozpalić ogień.