Xynnar

[Kubeł1001]

Vader0PL

A więc usiadł gdzieś wśród swoich.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Oni właściwie oddali jeńców i poszli do baraków, łaźni lub stołówki, aby zażyć trzech najpotrzebniejszych w życiu żołnierza rzeczy: Snu, ciepłej kąpieli i ciepłego posiłku.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Ruszył więc do stołówki.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Trafiłeś tam bez problemów, część żołnierzy już jadła, inni zaś dopiero czekali w kolejce.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Sam ustawił się w kolejce.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Wreszcie przyszła Twoja kolej i otrzymałeś taki sam posiłek, jak inni: Chleb, kawał smażonego mięsa, kaszę i wodę.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Starczy. Zasiadł do stołu.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Zasiadłeś, z braku wolnego miejsca, między innymi Drowami.

[Kubeł1001]

Vader0PL

No cóż, teraz można było się spodziewać, że zdejmie hełm. Otóż nie… zdjął element hełmu zasłaniający jego usta ( i tylko to). Zabrał się za posiłek.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Pozostali byli zbyt zmęczeni lub zbyt zajęci posiłkiem, aby zwrócić na to uwagę. Ty też dość szybko się z nim uporałeś.

[Kubeł1001]

Vader0PL

A więc po tym ruszył do baraków.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Trafiłeś tam bez problemów, Twoja prycza była oczywiście wolna.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Położył się i spróbował zasnąć.

[Kubeł1001]

Kuba1001

//W sumie nie planuję dla tej postaci wątku pobocznego, więc odpiszę za kilka dni jak się zacznie, dobra?//

[Kubeł1001]

Vader0PL

//Okay

[Kubeł1001]

Kuba1001

Vader:
Nareszcie! No, nareszcie! Chwalmy Lloth!
Wybuch oficjalnej wojny między Księstwem Pajęczej Królowej a Księstwem Zielonego Klejnotu zastał Cię w koszarach. Od tamtego dnia nic się nie działo: Żadnych wieści, rozkazów, mobilizacji. No, przynajmniej do dzisiaj, kiedy każdemu stacjonującemu w Xynnar kazano ustawić się na zbiórkę.

[Kubeł1001]

Vader0PL

‐W końcu…
Tak jak inni, ruszył na zbiórkę.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Ustawiłeś się w nader długim szeregu, długim nawet pomimo tego, że stało Was po pięciu w jednym rzędzie. Poza prawdziwymi żołnierzami, jakimi były oczywiście Mroczne Elfy, nie brakowało niewolników i potworów wszelkiej maści, czyli wszystko, co Wasze państwo ma najlepszego do zaoferowania.

[Kubeł1001]

Vader0PL

Cała śmietanka towarzystwa. Czyli można liczyć na dobrą i długą walkę.

[Kubeł1001]

Kuba1001

Twoje rozmyślania oraz, zapewne podobne, myśli reszty przerwał cień przesłaniający słońce, gdy zaś podnieśliście głowy, zobaczyliście nic innego, jak tylko Smoka Cienia. Nie, że Smoki te są małe, ale ten był nader okazały nawet jak na ich standardy…