Miasto Ruhn
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
FD_God
‐To wtedy z przyjemnością spojrzę śmierci w oczy i skręcę jej kark… Oczywiście metaforycznie.‐ Zaśmiał się nieco po ostatniej wypowiedzi. Ach, dziękuję i liczę, że miód wyśmienity.‐ Uśmiechnął się nieco kończąc już całą zawartość swojego talerza i pijąc już tylko ostatnią połówkę kufla/szklanki z miodem.
-
-
-
-
Kuba1001
Ulica przed karczmą była pusta, ale na murach i przy bramie trwała walka między żołnierzami Cesarstwa Verden i… armią złożoną z Demonów i Nieumarłych! Żołnierze póki co dawali sobie radę, ale Nieumarli szli prosto na nich ginąc setkami, ale to była dywersja. Na prawdę to Demony na tyłach siały postrach i mordowały topniejących żołnierzy.