Przejdź do treści
  • Kategorie
  • Ostatnie
  • Użytkownicy
  • Grupy
Skórki
  • Light
  • Cerulean
  • Cosmo
  • Flatly
  • Journal
  • Litera
  • Lumen
  • Lux
  • Materia
  • Minty
  • Morph
  • Pulse
  • Sandstone
  • Simplex
  • Sketchy
  • Spacelab
  • United
  • Yeti
  • Zephyr
  • Dark
  • Cyborg
  • Darkly
  • Quartz
  • Slate
  • Solar
  • Superhero
  • Vapor

  • Domyślna (Brak skórki)
  • Brak skórki
Zwiń
Logo

Wieloświat

  1. Strona Główna
  2. Elarid
  3. Żelazne Kuźnie

Żelazne Kuźnie

Zaplanowany Przypięty Zablokowany Przeniesiony Elarid
416 Posty 1 Uczestników 2.2k Wyświetlenia
  • Najpierw najstarsze
  • Najpierw najnowsze
  • Najwięcej głosów
Zaloguj się, aby odpowiedzieć
Ten temat został usunięty. Mogą go zobaczyć tylko użytkownicy upoważnieni do zarządzania tematami.
  • Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001K Niedostępny
    Kubeł1001 Elarid
    napisał ostatnio edytowany przez
    #120

    avatar Kuba1001 Kuba1001

    ‐ Książę pytał o inną drogę i nie mówił nic o dalszej budowie, więc wybrałem dalszą wędrówkę. Jeśli Książę chce, to zaraz zawrócimy.

    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
    • Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001K Niedostępny
      Kubeł1001 Elarid
      napisał ostatnio edytowany przez
      #121

      avatar Bilolus1 Bilolus1

      ‐ Za duża na mnie presja i się zapominam…prowadź dalej !‐ stwierdził ‐.

      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
      • Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001K Niedostępny
        Kubeł1001 Elarid
        napisał ostatnio edytowany przez
        #122

        avatar Kuba1001 Kuba1001

        Kiwnął głową i bezpiecznie minęliście większość tunelu, aż Dagna kazał się zatrzymać i wskazał na ślady w ziemi. Ślady dobrze widoczne, bo odciśnięte na skalnym pyle, którego było pełno na podłodze, pewnie przez niedawne prace nad poszerzeniem lub zabezpieczaniem tuneli, czy pozyskaniem z nich kamienia.

        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
        • Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001K Niedostępny
          Kubeł1001 Elarid
          napisał ostatnio edytowany przez
          #123

          avatar Bilolus1 Bilolus1

          Przyjrzał się owym śladom, jeśli odcisnęły go krasnoludzkie buty na pewno to pozna.

          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
          • Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001K Niedostępny
            Kubeł1001 Elarid
            napisał ostatnio edytowany przez
            #124

            avatar Kuba1001 Kuba1001

            Nie, nie były to ślady Krasnoludów. Pierwsze przypominały tropy wilka, więc wiesz, że należą do niedawno spotkanych istot. Drugie przypominały kopyta byka czy innej krowy, a trzecie były dość ludzkie, jednak widziałeś, że osoba, która je zostawiła nie stawiała nóg w kombinacji pięta‐palce, jak większość ludzi, ale najpierw postawiła duży palec u stopy, a później resztę, stopniowo.
            ‐ Widziałem już takie ślady. ‐ rzucił Dagna, jakby od niechcenia, szykując swój topór.

            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
            • Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001K Niedostępny
              Kubeł1001 Elarid
              napisał ostatnio edytowany przez
              #125

              avatar Bilolus1 Bilolus1

              ‐ Do czego należą ?‐ spytał samemu nie wiedząc ‐.

              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
              • Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001K Niedostępny
                Kubeł1001 Elarid
                napisał ostatnio edytowany przez
                #126

                avatar Kuba1001 Kuba1001

                Skinął jednemu z Krasnoludów, swojemu adiutantowi Busterowi, który podał mu spod kolczugi małą książkę. Dagna studiował ją chwilę w milczeniu i podał Tobie. Zadziwiające, że studiował ją kilka minut w absolutnej niemal ciemności i najwyraźniej nic sobie z tego nie robił.
                ‐ Gnost Durind “O żywotach ras podziemnych.” ‐ podał Ci tytuł, a później dodał: ‐ Litery same podświetlają się w miarę czytania.

                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                • Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001K Niedostępny
                  Kubeł1001 Elarid
                  napisał ostatnio edytowany przez
                  #127

                  avatar Bilolus1 Bilolus1

                  Kiwnął głową po czym przyjrzał się owej książce starając się odczytać cokolwiek.

                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                  • Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001K Niedostępny
                    Kubeł1001 Elarid
                    napisał ostatnio edytowany przez
                    #128

                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                    Przeczytałeś wszystko, dzięki wspomnianym podświetlającym się literom.
                    Pierwsza wzmianka brzmiała:
                    Worgeni to istoty, które mogły wyewoluować z Wilkołaków lub Gnolli, które zeszły pod ziemię. Istoty te są od nich sprytniejsze i silniejsze, bez problemu odrzucą Krasnoluda w pełnej zbroi. Na ogół polują stadnie na zwierzęta żyjące w podziemnych kompleksach, a za broń służy im siła, zęby i pazury. Dość rozpowszechnieni, zwłaszcza pod Górami Mglistymi. Ciekawe jest to, że opanowały własny język, składający się powarkiwań, szczeknięć i warknięć.
                    Opis opatrzono dokładnym rysunkiem przedstawiającym istotę niemal identyczną, jak te, które spotkałeś wcześniej, choć nie miały mieczy.
                    Na drugiej stronie był opis kolejnej kreatury:

                    • Powstanie rasy Minotaurów jest mgliste i nieznane nawet mi, najwybitniejszemu z krasnoludzkich historyków i kronikarzy.
                      Niemniej, wiemy że istoty te żyją w podziemiach i to w dużej liczbie.
                      Są wysocy na dwa do trzech metrów, a w brach szerocy na metr lub półtora. Bycze pyski są zakończone rogami, których używa się też do walki, a na powierzchni są cenioną ozdobą. Ciekawostką jest fakt, że mają inne uzębienie niż krowy czy byki z powierzchni, gdyż żywią się głównie mięsem. Często są w konfliktach z Worgenami, bywa, że wychodzą z nich zwycięsko, prawdopodobnie dzięki umiejętności kucia broni. Początkowo tworzyli sobie jedynie podkowy do kopyt, a później pancerze i topory jednoręczne o dwóch ostrzach, szerokie miecze lub długie włócznie.
                      Rasa pokojowa, nie zwykli atakować niesprowokowani. Choć nie można mieć do tego pewności, w końcu skrywają jeszcze wiele tajemnic. *
                      I pod tym opisem był rysunek, przedstawiający wielkiego stwora kroczącego na dwóch nogach zakończonych kopytami, a w wielkich łapach trzymającego topory. Uchwycono go, gdy ryczał, ukazując komplet ostrych zębów.
                      Został jeszcze jeden opis:
                      *Spośród wszelkich ras i istot podziemi nie ma stworów bardziej niegodziwych niż Worgeni, Minotaury, Smoki czy Hydry. Takie przekonanie panowało do jakiegoś czasu, dopóki nie odkryliśmy kolejnej rasy.
                      Są to prawdopodobnie protoplaści rodu Drowów. Dla odróżnienia mówi się na nich Ciemne Drowy lub Najciemniejsze Elfy.
                      Wyglądem nie odbiegają od zwykłych Drowów z powierzchni, jednak różnią się w innych wypadkach. Są przede wszystkim bardziej agresywne, opanowali nieznane nam i zabójcze rodzaje Magii, a do tego składają krwawe ofiary swemu bóstwu. Nawet za całe złoto i piwo tego świata, nie zbliżyłbym się do tych stworzeń. *
                      Pod tekstem znajdował się szkic zadziwiająco pięknej kobiety o długich, białych włosach, czerwonych oczach, mahoniowej skórze, kształtnej figurze i dziwnym biczem w dłoni, wydającym się być zakończony głowami węży.
                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                    • Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001K Niedostępny
                      Kubeł1001 Elarid
                      napisał ostatnio edytowany przez
                      #129

                      avatar Bilolus1 Bilolus1

                      ‐ Na przodków, krasnolud który zarzeka się na całe piwo tego świata musi mówić prawdę.‐ stwierdził wpatrzony w kartkę ‐. Dobrze panowie, musimy się stąd jak najszybciej wydostać bez owijania w bawełnę i ruszyć ku powierzchni żeby wrócić tu znacznie liczniejsi.

                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                      • Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001K Niedostępny
                        Kubeł1001 Elarid
                        napisał ostatnio edytowany przez
                        #130

                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                        ‐ Skoro natrafiliśmy na te stwory, powinniśmy wybrać ostatnią drogę, Drogę Ostatniej Szansy, jak to mówią, lub raczej mówili, tutejsi górnicy.

                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                        • Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001K Niedostępny
                          Kubeł1001 Elarid
                          napisał ostatnio edytowany przez
                          #131

                          avatar Bilolus1 Bilolus1

                          ‐ Nazwa najbardziej zachęcająca nie jest stwierdził. Ale jeśli już trzeba to trzeba.

                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                          • Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001K Niedostępny
                            Kubeł1001 Elarid
                            napisał ostatnio edytowany przez
                            #132

                            avatar Kuba1001 Kuba1001

                            Ruszyliście marszem ubezpieczonym, dość wolno, ale chociaż nic Was nie napadło. Problem powstał dopiero, gdy stanęliście na końcu odcinka Drogi Ostatniej Szansy, która została zawalona. A, sądząc po odgłosach, z tyłu nadciągają wrogowie, i to w znacznej liczbie.

                            1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                            • Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001K Niedostępny
                              Kubeł1001 Elarid
                              napisał ostatnio edytowany przez
                              #133

                              avatar Bilolus1 Bilolus1

                              ‐ Są dwie opcje panowie, zepchnę ich włócznią albo zawalę drogę za nami co…no cóż może niekoniecznie się też dla nas skończyć.‐ stwierdził patrząc po wnętrzu formacji ‐. Ile czasu zajmie wam budowa mostu ?‐spojrzał po magach ziemi ‐.

                              1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                              • Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001K Niedostępny
                                Kubeł1001 Elarid
                                napisał ostatnio edytowany przez
                                #134

                                avatar Kuba1001 Kuba1001

                                Zanim któryś z nich odpowiedział, usłyszałeś słowa:
                                ‐ Czerwonookii weź w to przypie**ol.
                                Na pewno nie powiedział tego nikt z Twojej drużyny, a tym bardziej nikt ze ścigających Was. A po chwili w głazy blokujące wyjście coś uderzyło, coś dużego i silnego, robiąc spory wyłom.

                                1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                • Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001K Niedostępny
                                  Kubeł1001 Elarid
                                  napisał ostatnio edytowany przez
                                  #135

                                  avatar Bilolus1 Bilolus1

                                  ‐ Ktoś nam pomógł, nie zmarnujmy tego panowie i ruszajmy dalej .‐ stwierdził ‐.

                                  1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                  • Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001K Niedostępny
                                    Kubeł1001 Elarid
                                    napisał ostatnio edytowany przez
                                    #136

                                    avatar Kuba1001 Kuba1001

                                    Po chwili głazów blokujących drogę już nie było, a w powstałą po nich dziurę wsunął się… łeb wielkiego Cyklopa! Dagna warknął i ruszył na niego z toporem, ale w ostatniej chwili Buster go powstrzymał. Czerwone oko stwora mrugnęło kilka razy, a później głowa opuściła wyjście z tunelu, byście i Wy mogli uciec. Choć, w tym wypadku, lepszym określeniem będzie “Odwrót taktyczny.”

                                    1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                    • Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001K Niedostępny
                                      Kubeł1001 Elarid
                                      napisał ostatnio edytowany przez
                                      #137

                                      avatar Bilolus1 Bilolus1

                                      ‐ Bądźcie gotowi panowie…‐ stwierdził mając włócznię w ręku ‐. Ruszamy dalej !

                                      1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                      • Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001K Niedostępny
                                        Kubeł1001 Elarid
                                        napisał ostatnio edytowany przez
                                        #138

                                        avatar Kuba1001 Kuba1001

                                        Wyszliście na światło dnia, jakże piękne po tym czasie spędzonym w przerażającym mroku. Jednak pozostały widok nie napawał optymizmem, gdyż od razu po wyjściu zostaliście otoczeni przez kilka setek zielonych debili, znaczy się Goblinów, o połowę mniej liczną grupę orkowych wojaków, kilka dziesiątek centaurzych łuczników oraz dwa Cyklopy. Ten z czerwonym okiem wskazał wielką łapą najpierw na Ciebie, a później na tłum. Po chwili wyłonił się z niego dość imponująco wyglądający Ork.
                                        Ubrany był w pancerz z utwardzonej skóry, lecz pokryty płytkami najprzedniejszej stali. W prawicy dzierżył wielki miecz, całość długa na jakiś metr dwadzieścia, o rękojeści z kości jakiegoś zwierzęcia, a na lewą dłoń nałożył rękawice z kolcami. Z dolnej szczęki wyrastały mu dwa średnie kły, a czarne włosy miał przystrzyżone krótko, związane w krótki kucyk.
                                        ‐ Ja Gotai Furia Północy. ‐ rzekł, stukając się pięścią w pierś. ‐ Qurog i Bor‐Ghul wysłać mnie, by ratować Ciebie.

                                        1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź
                                        • Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001K Niedostępny
                                          Kubeł1001 Elarid
                                          napisał ostatnio edytowany przez
                                          #139

                                          avatar Bilolus1 Bilolus1

                                          ‐ Bądź pozdrowiony Gotaiu, i chwała ci za to że nadszedłeś z pomocą. Krasnolud nigdy nie zapomina krzywd, ale i dokładnie tak samo ma z przysługami.‐ stwierdził wpatrzony w niego ‐. Mimo że mamy teraz liczne siły to nie damy radę nawet z wami. Pod ziemią jest pełno wrogów i potrzebujemy wielkiej armii.

                                          1 odpowiedź Ostatnia odpowiedź

                                          • Zaloguj się

                                          • Nie masz konta? Zarejestruj się

                                          • Aby wyszukiwać zaloguj się lub zarejestruj.
                                          • Pierwszy post
                                            Ostatni post
                                          0
                                          • Kategorie
                                          • Ostatnie
                                          • Użytkownicy
                                          • Grupy