Your browser does not seem to support JavaScript. As a result, your viewing experience will be diminished, and you have been placed in read-only mode.
Please download a browser that supports JavaScript, or enable it if it's disabled (i.e. NoScript).
Coś tam możesz mi zrobić…‐po tych słowach położyła się znowu na łóżku, nie po to żeby spać, po prostu.
Szedł na dół. Wyjął z koszyka jaja które wczoraj kupił, nagrzał w piecu, położył na nim metalową blaszkę, czekał aż się rozgrzeje i rozbił jaka.
No więc Ty robiłeś jajecznicę, a ona leżała.
Wstaje i ubiera czarną sukienkę, po czym wybiega z budynku krzycząc: “Zaraz będę!” Sama nie wiedziała po co wychodzi.
Ja też nie wiem, więc wybiegła bez celu.
‐Znowu. Westchnął.
Pobiegła gdzieś 100m od domu głęboko w las, po czym zaczęła się fascynować przyrodą.
JaNuSZeq pisze:Pobiegła gdzieś 100m od domu głęboko w las, po czym zaczęła się fascynować przyrodą. To jakiś synonim masturbacji?
JaNuSZeq pisze:Pobiegła gdzieś 100m od domu głęboko w las, po czym zaczęła się fascynować przyrodą.
To jakiś synonim masturbacji?
pan_hejter pisze:To jakiś synonim masturbacji? Człowieniu, jakby mi się postać miała masturbować, to bym to rozpisał na 15 słów, a nie 3 XDD w sumie dobry plan ( ͡° ͜ʖ ͡°)
pan_hejter pisze:To jakiś synonim masturbacji?
Człowieniu, jakby mi się postać miała masturbować, to bym to rozpisał na 15 słów, a nie 3 XDD w sumie dobry plan ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Bulorwas: Westchnięcie wyszło Ci zajebiście. Janusz: No więc się zachwycała i fascynowała.
Czekał na nią.
Nie chciało jej się wracać, ale poczuła nagły chłód, więc powoli zaczęła kroczyć w stronę domu.
No więc weszła do domu, a on ją zobaczył i to w sumie tyle.
Złożyła ręce, tak jak ludzie robią jak się wstydzą. ‐Jest jedzenie?‐Spytała cicho.
‐Masz. Podał jej jajecznicę na talerzu.
Zajęła się jedzeniem, jednak jej oczy patrzały w każdą inną stronę, tylko nie na jedzenie.
‐Co ty dzisiaj taka roztrzepana? Zapytał.
A skąd mam wiedzieć?‐odpowiada arogancko.
‐Dość! Zachowujesz się dziś niedopuszczalnie! Krzyknął waląc pięścią w stół.
Daj mi już spokój! ‐ Warknęła i poszła do swojego pokoju.