Morawiq
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Kuba1001
Gdy to mówiłeś wieśniak naciął sobie rękę ukrytym nożem, a na piach spłynęło sporo krwi. Błyskawicznie pobiegł do tunelu i, zanim zareagowałeś, był już po drugiej stronie.
‐ Radzę uważać! ‐ dobiegło Cię z drugiej strony jego wołanie. ‐ Ona niezbyt lubi gości! Chyba, że na surowo.
Zdążyłeś jeszcze usłyszeć jak tarasuje przejście kamieniem i pewnie już uciekł. Ale chociaż pochodnię zostawił. -
FD_God
‐Czyżby ktoś rzucił mi wyzwanie? Mam nadzieję, że moi ludzie uprzednio zajęli się jego rodziną, a szkoda, bo sam miałem im wydać ten rozkaz.‐ Wzruszył ramionami dobywając topór oraz swoją pawęż, rzecz jasna począł rozglądać się po okolicy by zobaczyć z jaką to marą nocną przyjdzie mu mieć do czynienia.