Udało zrobić Ci się wszystkie, ale najwidoczniej jakiś Ork postanowił spróbować swoich sił w Alchemii i dorzucił czegoś do mikstury na zręczność. Tak jakby… wybuchło.
Właściwie to już było małe miasto. Otoczone palisadą, fosą i małymi wieżami z drewna. Nie wiele widzisz przez palisadę, a poza nią nie ma zbyt wielu Krasnali. Poza kilkoma drwalami i żołnierzami.